Niemcy postawili na stabilizację zamiast gruntownej przebudowy składu. Drużynę łącznie opuściło trzech zawodników, ale tylko jeden z nich startował w sezonie 2022 regularnie. Mowa o Madsie Hansenie, który przeniósł się do Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Michael Haertel i Tobias Busch (zakończył karierę) pełnili tylko marginalne role. Nowych twarzy w ekipie z Bawarii nie ma zbyt dużo. Mimo to sztab szkoleniowy chce doprowadzić do zgrupowania. Niemcy mają inny plan Wiele polskich drużyn wyjeżdża na zgrupowania (zagraniczne lub kluby wybierają różne miejsca w kraju). Trans MF Landshut Devils nigdzie wyjeżdżać nie będzie, ale 16 marca żużlowcy spotkają się na miejscu na wspólnych treningach. Kilku zawodników jednak wcześniej rozpocznie sezon. Norick Bloedorn i Erik Riss podpisali przecież kontrakty na starty na Wyspach Brytyjskich, a Marius Hillebrand oraz Dimitri Berge będą ścigać się we Francji. W tym drugim kraju liga zostanie zainaugurowana już w najbliższy weekend. - Chcemy zorganizować tylko zgrupowanie w Landshut. Mamy plan na cały weekend. Będziemy musieli załatwić sprawy organizacyjne, pewnie pójdziemy razem na jedną lub dwie kolacje. Porozmawiamy z zawodnikami o nadchodzącym sezonie. Na żaden dalszy obóz się nie wybieramy - poinformował nas menedżer Sławomir Kryjom. Wraca Martin Smolinski Niemcy, praktycznie przez cały poprzedni sezon, jeździli osłabieni. Ich wielka gwiazda - Martin Smolinski wystartował tylko w trzech wyścigach inauguracyjnego spotkania z Abramczyk Polonią Bydgoszcz. Później pauzował do końca rozgrywek z powodu kontuzji. 38-latek zdążył jednak wyjechać na tor przed zimową przerwą. W okresie transferowym miał kilka propozycji, lecz pozostał w Landshut, gdzie jest traktowany jak legenda. - Jego doświadczenie będzie bardzo cenne w kontekście naszej rywalizacji w I Lidze. Martin przygotowuje się do sezonu swoim indywidualnym tokiem, tak jak pozostali zawodnicy. Oczywiście, jest też pod kontrolą lekarzy i fizjoterapeutów. Doskonale wie, co ma robić. Wielokrotnie udowodnił, że świetnie zna swój organizm. O jego przygotowanie kondycyjne jestem jak najbardziej spokojny, wszyscy zawodnicy ciężko pracują. Zobaczymy, jak będzie wyglądał nasz skład. W tym momencie mamy jednego seniora więcej - zaznaczył Kryjom. Drużyna z Landshut na pierwszy mecz sezonu pojedzie do Poznania. Zwycięzca zyska nad pokonanym przewagę mentalną. PSŻ i Trans MF Landshut Devils - obok Zdunek Wybrzeża Gdańsk - są typowani do walki o utrzymanie. Ten mecz będzie miał ogromne znacznie zarówno dla poznaniaków, jak i dla Bawarczyków. Zobacz również:Mieli podbić polską ligę. Odbili się od ściany Dają pracę za darmo. W żużlu to normalna praktyka? Podetną skrzydła rywalom? Ten mecz może zdecydować o ich losie