Rafał Dobrucki nie zaskoczył powołaniami do reprezentacji. Znalazło się w niej siedmiu seniorów, którzy byli raczej naturalni do wskazania. To samo z pozycjami U-23. Przypomnijmy, że kadrę seniorów tworzyć będą: Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski, Dominik Kubera, Szymon Woźniak, Jarosław Hampel, Janusz Kołodziej oraz Patryk Dudek. W kadrze do lat 23 znaleźli się Mateusz Cierniak i Bartłomiej Kowalski. Kontrowersje przysporzył tylko wybór Antoniego Mencela, który do spółki z Wiktorem Przyjemskim i Damianem Ratajczakiem tworzyć będzie młodzieżową kadrę narodową. Trener Dobrucki wyjaśnił natomiast, czym się kierował przy wyborze Mencela. To zwycięstwo w cyklu turniejów zaplecza kadru juniorów. Kolejna do młodzieżowej kadry Polski jest długa. Wciąż czeka na Pawlickiego oraz Worynę Kadra naszej reprezentacji nie pozostaje zamknięta. Trener Rafał Dobrucki wciąż czeka na zawodników z dużym potencjałem, którzy pukają do reprezentacyjnych drzwi. Jednym z takich nazwisk jest Przemysław Pawlicki, tegoroczny lider Enea Falubazu Zielonej Góry. - Kadra nigdy nie była i teraz też nie jest zamknięta. Trochę ubolewam, bo chciałbym powołać jeszcze kilku zawodników. Za nimi ustawiają się kolejni, a każdy z nich ma swoje argumenty. Ciągle czekam za Przemkiem Pawlickim, który miał kapitalny sezon. Może w indywidualnych zawodach nie jechał jakoś ekstra, ale w przyszłym roku myślę, że wybuchnie - powiedział dla Facebookowego kanału żużlowej reprezentacji Polski Rafał Dobrucki. Przemysław Pawlicki to nie jest jedyne nazwisko zapisane w notesie trenera Dobruckiego. W kolejce czeka Kacper Woryna, który po doskonałym sezonie 2022, w 2023 roku zaliczył delikatny zjazd formy.