Silniki Bartosza Zmarzlika od kilku lat przygotowuje Ryszard Kowalski. Kiedy więc przed Grand Prix w Cardiff gruchnęła wiadomość, że polski mistrz złożył zamówienie u Petera Johnsa, był to wielki szok dla środowiska. Zwłaszcza że Johnsa trudno nazwać liderem na rynku. Teraz wyższe notowania ma jego rodak Ashley Holloway. Kowalski jest na równi z Holloway’em. Sensacyjne wieści z klubu po ataku na kibiców. Chce pogodzić ojca z synem Peter Johns był wielki. Czego się nie dotknął, zamieniał w złoto Johns był wielki dekadę temu. Wtedy, czego się nie dotknął, zamieniał w złoto. W latach 2012-2016 jego klienci nie schodzili z najwyższego stopnia podium. Grand Prix na jego silnikach wygrywali Tony Rickardsson, Jason Crump, Greg Hancock, Tai Woffinden i Chris Holder. Siedem lat temu interes zaczął jednak podupadać. Johns wziął sobie za dużo na głowę, nie miał czasu, by dopieścić robione przez siebie silniki, i w 2017 zaczął tracić klientów. Dzieła zniszczenia dopełnił brexit. Cło zwiększyło koszty zamówienia, poza tym wydłużył się czas oczekiwania na serwis z 5 do nawet 10 dni. Dla zawodników to był ogromny problem, dlatego zrezygnowali z Johnsa. Z jego sprzętu zaczęli korzystać niemal wyłącznie żużlowcy startujący w lidze angielskiej. Z pozostałymi był problem. Jepsen Jensen i Cook zrobili mu świetną reklamę W tym roku Anglik się jednak odrodził. Wystarczy spojrzeć na to, jak jeżdżą Michael Jepsen Jensen i Ben Cook. Pierwszy w trybie ratunkowym wskoczył do składu ZOOleszcz GKM Grudziądz (w miejsce kontuzjowanego Jasona Doyle’a) i zrobił różnicę. W polskim klubie tak się zakochali w Duńczyku, ze chcą go zostawić w składzie na 2025. Nawet kosztem Doyle’a. Jeszcze większą sensacją jest Cook. Wszyscy zastanawiali się, skąd FOGO Unia Leszno wytrzasnęła tego 26-latka, o którym wcześniej nikt nie słyszał. To, że Jensen przebojem wrócił do Ekstraligi, a Cook wypłynął na salony z niebytu zrobiło na Zmarzliku tak duże wrażenie, że sam zamówił silnik u Johnsa. Korzystał z niego w piątkowych kwalifikacjach i w pierwszym biegu sobotniej rundy. Nie było jednak szybkości, więc potem jeździł na silniku Kowalskiego. Efekt był jednak ten sam, czyli mizerny. Dlatego w ciemno można założyć, że to nie koniec eksperymentu z Johnsem. To może zaszkodzić Zmarzlikowi. Kowalski go wyrzuci? Zdaniem jednego z mechaników nie ma jednak żadnej gwarancji, że coś z tego wyjdzie. Niektórzy uważają, że cała sytuacja może Zmarzlikowi wręcz zaszkodzić. - Przesiadka na inny silnik może zaszkodzić interesom Kowalskiego, a na pewno podważa jego kompetencje. Zmarzlik biorąc Johnsa zakomunikował światu, że sprzęt Kowalskiego wcale nie jest taki dobry. Dotąd pan Ryszard wyrzucał ze swojej stajni tych, którzy decydowali się na testy innych silników. Zobaczymy, co zrobi z Bartkiem - mówi nam jeden z menadżerów. Ta sama osoba zwraca nam uwagę na to, że Jepsen Jensen zrobił istotne zmiany w teamie i zrzucił trochę kilogramów. Cook też jest lekki. Być może to też pomaga im osiągać dobre wyniki na silnikach Johnsa. Poza wszystkim brak innych dowodów na to, że Johns może być konkurencyjny wobec Kowalskiego. Ci, którzy nie lubią polskiego inżyniera, mówią, że Zmarzlik na jego sprzęcie nie ma startu i męczy się na trasie. Wynik wyciąga umiejętnościami i mądrą jazdą na pierwszym łuku. Zmarzlik jest zdesperowany Zwolennicy Kowalskiego przekonują, że wina może leżeć po stronie Zmarzlika, bo jednak Maciej Janowski, Artiom Łaguta i Wiktor Przyjemski na silnikach Kowalskiego zasuwają aż miło. Trudno oczywiście rozstrzygnąć ten spór. W sezonie 2021 Kowalski bez wątpienia był jedynką w branży tunerów. Teraz inni go dogonili, a o silnikach Polaka mówi się: wymagające. Zawodnik, który je ma musi czuć sprzęt i mieć o nim wiedzę, by silniki Kowalskiego dobrze wyregulować i ustawić tak, by były szybkie. Zmarzlik mimo swojej olbrzymiej wiedzy już drugi sezon zmaga się z kłopotami. Najwyraźniej jest mocno zdesperowany, skoro zapukał do Johnsa. Pierwsza próba nie wyszła, ale z kolejnymi wcale nie musi być tak samo. Przy ścisłej współpracy i wymianie informacji tuner może przygotować silnik dedykowany dla Zmarzlika. To może jednak wymagać czasu.