To, że Betard Sparta Wrocław musi znaleźć nowego zawodnika w miejsce Taia Woffindena wydaje się oczywiste. Anglik od sezonu 2012 jeździe w Sparcie i w klubie cenią go za wierność i przywiązanie, ale dwa ostatnie sezony nie były już najlepsze w jego wykonaniu. Woffinden chyba sam czuje to, że potrzeba mu zmian, bo jeszcze przed rozgrywkami w 2023 mocno rozważał możliwość przenosin do Apatora Toruń. Ten klub nadal chodzi mu po głowie, więc niewykluczone, że w 2025 tam właśnie trafi. Sentymenty na bok. Z Woffindenen ligi już nie zawojują Wydaje się jednak, że Sparta płakać nie będzie. W klubie też widzą, że to na dłuższą metę nie ma sensu. Sentymenty trzeba odłożyć na bok i zacząć myśleć o tym, jak tu przemeblować skład, żeby strącić Platinum Motor Lublin z tronu. Dlatego pogłoski o zainteresowaniu Mikkelem Michelsenem, czy wręcz o rozmowach z tym zawodnikiem wyglądają na dość wiarygodne. Jeśli założymy, że zostanie trio: Maciej Janowski, Artiom Łaguta, Daniel Bewley, to można dodać, że Duńczyk byłby świetnym uzupełnieniem. Rosjanin Łaguta, z racji tego, że posiada polski paszport, startuje jako zawodnik krajowy, więc ten zestaw w żaden sposób nie wiąże rąk Sparcie. Na U24 mogą dołożyć dowolnego zawodnika. Zostawić Bartłomieja Kowalskiego jeśli się sprawdzi, bądź poszukać innej, nawet zagranicznej opcji. Michelsen we Włókniarzu z kłopotami Michelsen ma za sobą pierwszy sezon we Włókniarzu, gdzie nie do końca się odnalazł. Spisywał się zdecydowanie gorzej niż wcześniej w Platinum Motorze. Jego średnia znacząco spadła. Do tego doszły nieporozumienia na linii Michelsen - Leon Madsen. Działacze Włókniarza zaklinali rzeczywistość, mówiąc, że Duńczycy są kolegami, ale w kuchni jednego ze spotkań, co pokazała stacja Canal+, było widać, jak między nimi iskrzy. I choć klub epatował potem zdjęciami, gdzie Madsen i Michelsen ściskają się i wspólnie cieszą z wygranej, to wiemy, że spięć było więcej. Eksperci bili zresztą na alarm, mówiąc, że nie może być dwóch samców alfa w drużynie. W Sparcie, gdzie większość zawodników jest do rany przyłóż Michelsen mógłby się jednak łatwiej odnaleźć. I to może być skuteczny magnes dla Duńczyka. Bo przecież pieniądze na pewno będą się zgadzały. Sparta dla gwiazd ma kontrakty z jedynką z przodu (milion za podpis i 10 tysięcy za punkt), więc Michelsen też taki dostanie. A nawet będzie mała górka, bo do tego dojdą premie za wynik. Michelsen spokojnie będzie mógł wejść w finansowe buty Woffindena. Michelsen to 3-krotny zdobywca tytułu mistrza Europy i uczestnik cyklu Grand Prix. W polskiej lidze ma na koncie tytuł mistrza Polski zdobyty z Motorem w 2022.