Walasek w pierwszej dekadzie XXI wieku był jednym z najlepszych polskich żużlowców. Osiągnął wiele sukcesów indywidualnych i drużynowych. Klasy sportowej nie można mu w żadnym wypadku odmówić, jednak kilka razy swoimi zachowaniami wzbudzał kontrowersje, a także krytykę kibiców. Z sympatykami Falubazu nie zawsze było mu po drodze.Wielu z nich pamięta zachowanie zawodnika z 2018 roku, kiedy po debiucie w Stali Gorzów wykonał kilka podskoków do przyśpiewki: "Kto nie skacze, ten Falubaz, kto nie skacze ten Falubaz...". Na początku Walasek w całej drużyny jako jedyny nie skoczył. Nie wiedział, jak powinien się zachować. Po namowach kolegów i szkoleniowca wprawił swoimi podskokami gorzowskich kibiców w ekstazę. Falubaz ściągnął Walaska. Kibice... zadowoleni Błyskawicznie przypomniał się Piotr Świst, wychowanek Stali Gorzów, który po transferze do Zielonej Góry powiedział na prezentacji "100 proc. Falubaz!". To wydarzyło się w 2003 roku, a w województwie lubuskim do teraz wspominają okrzyk obecnego... trenera młodzieży Stali. Czyli zarówno Świstowi, jak i Walaskowi zapomniano grzechy z przeszłości.W niedzielnym felietonie dla Interii były menedżer Falubazu, Jacek Frątczak mówił, że w Zielonej Górze jest medialne poruszenie spowodowane powrotem Walaska. On sam przyjął informację pozytywnie. Sprawdziliśmy w mediach społecznościowych, jak zareagowali kibice. Sceptycy mogą być zaskoczeni, bo większość wpisów jest bardzo pozytywnych. Niektórzy fani po prostu się cieszą, inni gratulują Walaskowi i życzą mu powodzenia, a jeszcze inni chwalą decyzję prezesa Wojciecha Domagały i dyrektora sportowego Piotra Protasiewicza. Perełka stawia gwiazdy w kłopotliwej sytuacji. Padły takie słowa- Wracają do klubu "sami swoi". Małymi kroczkami do przodu. - Bardzo dobra decyzja. Witaj Grzesiu w domu. - A tego to chyba najstarsi górale się nie spodziewali. Super informacja i brawa dla Grześka za to, że znajdzie czas dla chłopaków. - Pokaże im, jak trzeba być twardzielem. - Nie chcę nic mówić, ale jak ostatnio Walasek z Protasiewiczem się spotkali, to był tytuł - piszą kibice. Prezydent Kubicki również jest zachwycony Głos zabrał też prezydent Zielonej Góry, Janusz Kubicki. Polityk prywatnie jest kibicem Falubazu, więc historię Walaska zna od podszewki. - No i brawo Falubaz, brawo Prezes Wojciech Domagała - napisał krótko Kubicki.Walasek w 2009 roku świętował z zielonogórskim klubem zdobycie Drużynowego Mistrza Polski. Wraca jako trener, ale wciąż kontynuuje swoją karierę. W nadchodzącym sezonie będzie reprezentować INNPRO ROW Rybnik. Zaskakujący transfer. Ekspert ma duże wątpliwości