Franciszek Majewski będzie reprezentować Polonię w Drużynowych Mistrzostwach Polski Juniorów tylko do końca tego sezonu, a później definitywnie przeniesie się do Rzeszowa (liga oraz zawody młodzieżowe, do końca obecnych rozgrywek będzie jeździć w Stali tylko w lidze). W komunikacie bydgoskiego klubu pojawiła się informacja o wypożyczeniu z możliwością przedłużenia, natomiast Stal powitała 17-latka, informując, że będzie reprezentować drużynę do sezonu 2027. Żużel. Franciszek Majewski zostanie sprzedany W umowie zawarto opcję transferu definitywnego, ustalono już wszystkie szczegóły. Z naszych informacji wynika, że los Majewskiego zależy tylko od decyzji Stali, która na 100 proc. zamierza go wykupić po sezonie. Niczego nieświadomi fani Polonii skrytykowali decyzję o wypożyczeniu 17-latka w obawie o powrót klątwy, a mianowicie urazów wykluczających żużlowców z decydujących spotkań. Nie chcą ponownie tego przerabiać. - Najpierw o niego zabiegacie, a później wypożyczacie. Młody powinien jeździć. Może okazać się, że młodzi będą wahali się przed podpisaniem kontraktu z Polonią. - Odpukać, ale jak coś się stanie z Frankiem lub Oliverem, go kto będzie jechać? Myślicie o tym w zarządzie? - Czytając to, myślałem, że dzisiaj jest 1 kwietnia. Patrzę w kalendarz i tak nie jest. W kluczowym momencie sezonu... Brawo - piszą niezadowoleni kibice Polonii. PGE Ekstraliga pod znakiem zapytania? Polonia do tej pory wygrała sześć meczów i trzy przegrała. Mimo wyjazdowych porażek jest zaliczana do wąskiego grona faworytów do awansu. Fani martwią się, że znów coś może stanąć na przeszkodzie. - Jakieś racjonalne wytłumaczenie takiej decyzji? - Jak się nie chce awansować, to się robi wszystko, żeby tak było. - Jedyną obroną tego jest awans. My, kibice na to naprawdę czekamy i nasza cierpliwość się już kończy - dodają kolejni. Polonia w tym sezonie imponuje u siebie, ale na wyjazdach często się potyka. Drużyna Tomasza Bajerskiego postara się to zmienić w najbliższą niedzielę, kiedy pojedzie na wyjazdowe spotkanie do Łodzi.