Wybór naszego rozmówcy na ten temat nie jest przypadkowy. Po pierwsze Kryjom to bardzo znany w środowisku menedżer i doskonale zna realia rynku transferowego, a po drugie w swojej drużynie sam ma zawodnika, który niebawem może dołączyć do Martina Vaculika oraz Andersa Thomsena (obaj już oferty na 2024) i stać się łakomym kąskiem na giełdzie. Jak już wcześniej informowaliśmy - po sezonie 2023 kończy się kontrakt Noricka Bloedorna. Młody Niemiec już w 2021 roku przebierał w ofertach. Był na celowniku m.in. ZOOLeszcz GKM-u i ebut.pl Stali Gorzów. Wtedy zdecydował się na przedłużenie umowy o dwa lata. Kryjom zachowuje spokój w temacie Bloedorna Skoro 18-letni Bloedorn otrzymywał propozycje już w trakcie swojego pierwszego sezonu w polskiej lidze, to teraz zainteresowanie tym zawodnikiem powinno być jeszcze większe. Czy Trans MF Landshut Devils rozpoczął już rozmowy z Niemcem odnośnie przedłużenia umowy, by zabezpieczyć się na przyszłość? - Na razie na to jest za wcześnie. Norick ma ważny kontrakt i ustalone warunki startów w 2023 roku. Aczkolwiek nie róbmy paranoi, bo za chwilę będziemy negocjować kontrakty dwa lub trzy lata do przodu. To wszystko sięgnęło absurdu. Słyszę, że niektórzy zawodnicy negocjują kontrakty na 2024 rok, a obecny sezon jeszcze się nie rozpoczął. My w takim czymś nie będziemy brali udziału - mówi nam Kryjom. Menedżer drużyny z Niemiec nic nie wie o ewentualnych ofertach dla Bloedorna. Ufa jednak swojemu zawodnikowi. - Inne kluby mogą go podpytywać, ale Norick jest niezwykle rozsądnym zawodnikiem i ma określony plan na swoją karierę. Jak ktoś zaoferuje mu miejsce w U24 Ekstralidze, to myślę, że uśmiechnie się tylko z politowaniem. 1. Liga Żużlowa gwarantuje zupełnie inny, wyższy poziom sportowy. A moim zdaniem w tym momencie nie znajdzie się ktoś tak odważny, żeby zagwarantować mu miejsce na pozycji U24 w składzie ekstraligowym - twierdzi. Trans MF Landshut ma mocną kartę Na ostateczną decyzję Niemca może wpłynąć fakt, że w zespole z Landshut do sezonu 2025 będzie mógł występować na pozycji juniora (jest z rocznika 2004). Jako młodzieżowiec ma łatwiej o punkty i jazda nie wiąże się z tak dużą presją, jak na seniorce. A w pozostałych pierwszoligowych klubach musiałby już ścigać się jako senior. - Myślę, że jesteśmy bardzo konkurencyjni w stosunku do innych pierwszoligowców. Zachowujemy spokój - przyznaje Kryjom. - Bardzo chcemy, żeby Norick zrobił kolejny krok w swojej karierze i rozwinął się jako zawodnik. Będziemy mu kibicować w mistrzostwach świata juniorów. Byłoby fajnie, gdyby w końcu pojechał w tym cyklu, bo nie odstaje od zawodników, którzy w ubiegłym roku brali udział w tym turnieju. W sezonie 2021 startował jako rezerwowy w niemieckim Stralsund i w czeskich Pardubicach. Za każdym razem dojeżdżał do finału, a to o czymś świadczy - dodaje. Bloedorn miał trudny początek poprzedniego sezonu. Od połowy rozgrywek jednak zaczął punktować na zadowalającym poziomie. Uzyskał średnią biegową 1,645 (trzeci wynik w zespole po Kaiu Huckenbecku i Dimitrim Berge). Był też drugim z najlepszych juniorów w całej lidze (po Wiktorze Przyjemskim z Abramczyk Polonii). Para Bloedorn - Erik Bachhuber powinna być silnym duetem młodzieżowym. Kto wie, czy nie będzie to nawet najlepszy duet w 1. Lidze Żużlowej i gigantyczny atut Niemców w walce o utrzymanie. Zobacz również:Takie cuda przed wylotem do Hiszpanii. Znów to zrobili! Co za akcja! Mistrz świata wylądował w narożniku gwiazdy KSW On już na nic nie liczy. Jego klub zbankrutował