Czarne chmury znów nad Stalą Gorzów. Całkiem niedawno prezesowi Markowi Grzybowi nie udało się sprowadzić do klubu Bartłomieja Kowalskiego. Teraz ponownie wraca temat modernizacji oświetlenia, bez której grozi nawet nieprzyznanie licencji na sezon 2022. Problem jest poważny, ponieważ telewizja oczekuje na potrzeby relacji z meczów żużlowych nie tylko oświetlenia toru, ale też murawy i to na poziomie 1200 luksów, a obecnie oświetla ją zaledwie 80 luksów(!). Na pomoc aktualnym brązowym medalistom drużynowych mistrzostw Polski ruszyło więc miasto, które zdecydowało się przeznaczyć na inwestycję aż 600 tysięcy złotych. Jak się okazuje, jest to jednak kwota za mała. Właśnie unieważniono drugi przetarg, w którym najtańszy wykonawca zażyczył sobie 990 tysięcy złotych. - Materiały elektryczne nie poszły aż tak bardzo w górę. Robocizna to samo. To jest po prostu wykorzystywanie naszej trudnej sytuacji. Trzeba w tym momencie z Ekstraligą rozmawiać o innych rozwiązaniach - prostszych, tańszych i skuteczniejszych - mówi w rozmowie z Radiem Gorzów, dyrektor miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, Włodzimierz Rój. Czegoś takiego w polskim żużlu jeszcze nie było W związku z naprawdę trudną sytuacją, w Gorzowie pod uwagę bierze się dość kontrowersyjny pomysł, który zakłada postawienie słupa oświetleniowego na środku murawy. - Nie jest to najrozsądniejsze rozwiązanie, ale jedyne które się nasuwa w tej sytuacji. Rozwiązanie ze słupem na środku na pewno najszczęśliwsze nie jest, ale będzie kilkanaście razy tańsze niż realna oferta, którą dzisiaj ujrzeliśmy. Oczywiście to wszystko zaakceptować musi jeszcze Ekstraliga, z którą niebawem będziemy rozmawiać - dodaje Rój. Niewyjaśniona pozostaje także kwestia licencji na sezon 2022. Dyrektor OSiR-u jest jednak dobrej myśli i liczy na to, że Speedway Ekstraliga wraz z telewizją pokażą ludzką twarz. - Takie są po prostu realia. W listopadzie mieliśmy spotkanie na stadionie z Ekstraligą i jej wiceprezes, pan Ryszard Kowalski, stwierdził, że też chcą pomóc nam sprostać wymaganiom i na jakiś okres czasu przedłużą nam licencję. Wstępnie rozmawialiśmy o czerwcu - zakończył.