Wyrzucili Zmarzlika. Teraz Polak wbija im szpilkę
- Zmarzlik? Tak. Bartosz Zmarzlik? No tak. To posłuchaj mnie uważnie, bo nie będę się powtarzać – tak zaczyna się animowany filmik, który Zmarzlik wrzucił na swoje social media po zdobyciu piątego tytułu mistrz świata. Kibice są zachwyceni produkcją. Nie tylko fabułą, ale i detalami widocznymi na obrazku za plecami Polaka. Czego tam nie ma? Przy okazji Polak wbił szpilkę działaczom motocyklowej federacji, którzy rok temu wyrzucili go z turnieju za nieregulaminowy strój.
- Dzwonię do ciebie z przyszłości i mam kilka ważnych informacji - mówi osoba, która dzwoni do Bartosza Zmarzlika, a za chwilę słyszymy historią piątego medalu mistrzostw świata w pigułce.
Zmarzlik opowiada swoją historię złotego medalu w 2024
- Na początek Chorwacja. Będzie finał, ale więcej nie wydusisz - tak zaczyna się opowieść o złocie, a obrazki zmieniają się w zawrotnym tempie i wraz ze Zmarzlikiem skaczemy z jednego miejsca na drugie, a Bartosz dowiaduje się, co czeka go w Warszawie, Landshut, Pradze czy Malilli, a więc w miastach, w których były rozgrywane kolejne rundy GP.
W pewnym momencie Zmarzlik przerywa rozmowę. - Nie przerywaj. Za karę w Cardiff finału nie będzie. A we Wrocławiu nauczysz się doceniać każdy punkt - słyszy nasz mistrz.
Kończy się wielkim wybuchem, z którego wyłania się ... Zmarzlik z piątym tytułem
Oczywiście wszystko kończy się na Vojens, a za chwilę na ekranie pojawia się komunikat: - Ta wiadomość ulegnie samozniszczeniu za 3, 2, 1 .... . Po wielkim wybuchu oglądamy już tylko Zmarzlika z pięcioma pucharami.
Kibice są filmikiem zachwyceni. Nie tylko fabułą, ale i detalami widocznymi na obrazku za pleami Polaka. Czego tam nie ma? Jest zdjęcie Zmarzlika w żużlowym stroju z podpisem: właściwy kevlar. To nawiązanie do ubiegłorocznego wykluczenia z Vojens za niewłaściwy strój, bez logo sponsora cyklu, w kwalifikacjach. Zmarzlik mocno tamto wykluczenie przeżył. Zresztą całe żużlowe środowisko było oburzone tym, że jury zawodów nie postąpiło zgodnie z duchem sportu i pozwoliło sobie na to, by ustalać wyniki przy zielonym stoliku. Na szczęście Zmarzlik, choć jedne zawody stracił, to zdołał obronić tytuł.
Tytuły książek pokazują, co jest dla Zmarzlika ważne
Jest też zdjęcie małego Zmarzlika, no i trzy książki ustawione grzbietem do widza, tak żeby było widać tytuły. Mamy tam trzy pozycje: Silniki i ich żywotność, GOAT jak nim zostać i Sztuka Wojny. Do tego by zostać GOAT (The Greatest of All Time - najlepszy w historii) Zmarzlikowi brakuje już coraz mniej. Właśnie zrównał się w liczbie tytułów z Ove Fundinem. Teraz goni Ivana Maugera i Tony’ego Rickardssona, którzy mają po sześć złotych krążków.