Stadion w Łodzi budowano w latach 2016-2018. Kosztował prawie 50 milionów złotych, jednak chyba można stwierdzić, że było warto. Łodzianie zyskali obiekt może nie tej klasy, co większa toruńska Motoarena i gorzowski stadion im. Edwarda Jancarza, jednak wciąż zaliczający się do najładniejszych żużlowych obiektów w naszym kraju. Do ideału trochę mu jednak brakuje. Po pierwsze, stadion jest względnie mały. 10 tysięcy miejsc siedzących przy, np. ponad 15 tysiącach na toruńskiej Motoarenie to dość niewiele. Po drugie, od wspomnianego toruńskiego kuzyna łódzki obiekt wyróżnia brak zadaszenia nad torem. W okresie budowy długo trwały dyskusje pomiędzy klubem i miastem, czy to zrobić, jednak ostatecznie kibice w Łodzi nie zmokną, natomiast tor już tak. Przy okazji rozgrywania flagowej imprezy łódzkiego Orła, czyli Meczu Narodów Honorowy Prezes klubu, Witold Skrzydlewski, zaprezentował wstępną wizualizację modernizacji stadionu, tzn. dobudowania do dachu części zakrywającej tor. Łódzki klub nie pochwalił się bardziej szczegółowymi informacjami, więc należy zakładać, że jeśli jakieś prace w tym temacie trwają, to są na bardzo wczesnym etapie i do ewentualnej realizacji jeszcze trochę czasu minie. Nie tylko dach. Orzeł Łódź chce być widoczny Projekt przedłużenia dachu nad tor nie jest jedynym pomysłem, który pojawił się ostatnio w Łodzi w kontekście nowego stadionu. Chodzi o umieszczenie identyfikacji klubowej na elewacji stadionu od strony Al. Włókniarzy. Jak zauważa klub na swojej stronie internetowej, Moto Arena to jedyny obiekt wybudowany w ostatnich latach w Łodzi, który nie doczekał się jeszcze umieszczenia herbu klubowego. - Ludzie, którzy przejeżdżają obok stadionu nie do końca wiedzą, że jest to obiekt sportowy. Przejeżdżają i mogą myśleć, że jest to market albo skład budowlany. Wszystkie inne kluby zostały odpowiednio oznakowane. My nie chcielibyśmy być gorsi i też prosimy, a może nawet żądamy, by miasto potraktowało KŻ Orzeł Łódź na równi z innymi - mówił Witold Skrzydlewski w temacie identyfikacji klubowej na Moto Arenie. Skrzydlewski grzmi: traktujcie nas jak innych! - Uważam, że jeszcze w tym roku nasz herb klubowy powinien być zainstalowany na obiekcie. Do tej pory staliśmy z boku, gdy wszyscy pozostali otrzymywali, to czego oczekiwali. Inne obiekty zostały w pełni wyposażone za miejskie pieniądze. Tu wszystko jest za prywatne pieniądze Skrzydlewskiego. Zacznijcie nas traktować na równi z innymi klubami. My nie chcemy przywilejów, my chcemy być traktowani tylko tak samo jak pozostali - dodawał właściciel klubu. Łodzianie mają już gotową wizualizację planowanej identyfikacji klubowej na elewacji. Trzeba przyznać, że wygląda ona naprawdę ładnie. Projekty identyfikacji klubowej na stadionie w Łodzi oraz wizualizację projektu nowego dachu można zobaczyć na stronie klubowej łódzkiego klubu, czyli TUTAJ. Zobacz także: Zmarzlik podsumował sezon. Drugiego takiego nie ma Najlepsza drużyna ostatnich 5 lat gnije w 2. lidze. Jak to możliwe? To był klucz do złota Motoru w PGE Ekstralidze