Wbrew pozorom największym zaskoczeniem dla tych, którzy mogli oglądać jazdę szwedzkiego żużlowca, nie był fakt, iż wyjechał on na tor w pierwszych dniach stycznia, ale konstrukcja przedniego widelca w motocyklu obcokrajowca miejscowej Polonii. Tradycyjne koło o rozmiarach 21 cali Jonsson zastąpił o 2 cale mniejszym, zastosował przy tym znacznie szerszą oponę, zaś wygląd wahacza i samego widelca znacznie różnił się od tego, do czego przyzwyczajeni są fani czarnego sportu. Celem styczniowego treningu nie było zapoznanie się z nawierzchnią i wyregulowanie silników, lecz właśnie przetestowanie technicznych innowacji. "Chciałem sprawdzić na torze jak to działa. Na razie nie ma, co zbyt wiele o tym mówić, bo konstrukcję trzeba sprawdzić na różnych torach i nie jeden raz. Wygląda jednak na to, ze zmierzamy w dobrym kierunku. Dzisiejszy trening w całości poświęciliśmy na sprawdzenie tej innowacji w podwoziu motocykla, a wszelkie zmiany są zgodne z tym, co określa regulamin. Co z tego wyjdzie? Za wcześnie mówić" - informuje Andreas Jonsson na swojej stronie internetowej. Gdyby Szwed zdecydował się zastosować nową konstrukcję w rozgrywkach ligowych, sylwetka jego motocykla na torze znacznie różniłaby się od rywali. Mniejsze o 2 cale koło w czasie zeszłotygodniowych testów sprawiało, że sprzęt Jonssona prezentował się rzeczywiście osobliwie. Czy jednak zawodnik Polonii będzie stosował nowinkę w tym roku trudno już jednoznacznie określić. Z pewnością wpłynął na to próby, jakich podda przedni widelec na innych nawierzchniach, w innych warunkach. Poza tym, choć sam zawodnik zapewnia, że wszystko zgodne jest z regulaminem, trudno powiedzieć czy tego samego zdania będą sędziowie. W ostatnim czasie Jonsson spędził dużo czasu w Bydgoszczy i Toruniu, biorąc udział w kilku imprezach. Najpierw uczestniczył w finale plebiscytu na najpopularniejszego sportowca regionu, w którym został sklasyfikowany na 8 pozycji. Następnie wystąpił w turnieju piłkarskim poświęconym pamięci bramkarza WKS Zawisza Andrzeja Brończyka. Poza tym Szwed intensywnie przygotowuje się do nadchodzącego sezonu ćwicząc na siłowni. Jego celem jest spełnienie oczekiwań, które pokładają w nim kibice. Czy pomoże mu w tym techniczna nowinka zastosowana w motocyklu, czas pokaże. Konrad Chudziński