Miał być bohaterem, a wyszło jak zawsze Starcie zaczęło się nam jak w hollywoodzkim filmie, ponieważ niechciany w składzie oraz krytykowany na każdym kroku Troy Batchelor awaryjnie wskoczył w miejsce Kennetha Hansena i już na dzień dobry zgarnął indywidualne zwycięstwo. Potem zaś od razu pojechał z rezerwy taktycznej, po raz kolejny pozytywnie zaskakując kibiców na trybunach. Radość sympatyków Unii oraz samego zawodnika nie potrwała jednak długo, gdyż Australijczyk poczuł się chyba zbyt pewnie, zaczął świrować pod taśmą i seryjnie przegrywać starty. Summa summarum 34-latek zamiast upragnionej dwucyfrówki na przełamanie, uzbierał jedynie dziewięć "oczek" i znów musiał wysłuchiwać pojedynczych gwizdów w swoim kierunku. Jeżeli tak spisuje się żużlowiec ze statusem gwiazdy zespołu, to trudno oczekiwać od drużyny nie wiadomo jakich wyników. Z rywalem co prawda starali się powalczyć doświadczeni Tero Aarnio oraz Peter Ljung, lecz na nic się to zdało. Zabrakło cennych punktów nie tylko młodzieżowców, ale i Oskara Bobera, który przyzwyczaił fanów do lepszych występów niż 4+2. Takich problemów nie mieli w Rawiczu, gdzie poza Damianem Balińskim każdy pojechał na miarę swoich możliwości. Przyzwoicie zaprezentował się nawet Steven Goret. Francuz nic robił sobie z faktu, że przyjechał na kompletnie nieznany tor i praktycznie z miejsca rozprawił się z juniorskim duetem "Jaskółek", a następnie uciułał pojedyncze "oczka" na seniorach. Unia Tarnów ma w tym roku farta, iż rzutem na taśmę do rozgrywek przystąpiła słabsza na papierze Budmax-Stal Polonia Piła, bo w przeciwnym wypadku ekipa z Małopolski ostatnie miejsce w tabeli miałaby jak w banku. Rawiczanie z kolei przybliżyli się dziś do wymarzonej fazy play-off, w której może zdarzyć się dosłownie wszystko. Unia Tarnów: 359. Tero Aarnio (3,3,1*,0,3) 10+110. Troy Batchelor (3,2,1,2,W,1) 911. Oskar Bober (0,1,1,2,0) 412. Piotr Pióro (0,1) 113. Peter Ljung (1,1,3,2,3,0) 1014. Mateusz Gzyl (0,0,0) 015. Jakub Sroka (1,0,0) 1Metalika Recycling Kolejarz Rawicz: 551. Daniel Kaczmarek (1*,3,0,3,1*) 8+22. Josh Pickering (2*,2*,3,3,3) 13+23. Damian Baliński (2,0,1*,1) 4+14. Ryan Douglas (1*,3,2,2*,2) 10+25. Sam Masters (3,2,3,2,2*) 12+16. Steven Goret (2*,2,0) 4+17. Krzysztof Sadurski (3,T,1) 4Wyniki za: eSpeedway.pl W Pile bez niespodzianki W sobotnie popołudnie ścigano się nie tylko w Mościcach. W Pile Budmax-Stal pomimo względnie dobrego początku uległa znacznie lepszemu na papierze OK Bedmet Kolejarzowi Opole. Honoru miejscowych bronili w zasadzie tylko Artur Mroczka i dość niespodziewanie Marcin Jędrzejewski. U gości trudno przyczepić się do któregokolwiek z zawodników. Zaniepokoiła nas niestety mała liczba kibiców. Odnosimy wrażenie, że im bliżej końca sezonu, tym pilanom coraz bardziej nie chce się odwiedzać stadionu. A szkoda, bo drużyna nie po to wracała na żużlową mapę Polski, by ścigać się dla garstki obserwatorów. Budmax-Stal Polonia Piła: 379. Artur Mroczka (2*,3,2,3,2,3) 15+110. Tomasz Orwat (2,1,0,0,0) 311. Marcin Jędrzejewski (3,W,2*,3,2,1) 11+112. Lukas Fienhage (0,1) 113. Lars Skupień (1,W,1,1) 314. Ben Ernst (0,0) 015. Mateusz Panicz (2,1,0,1,U) 4Bedmet OK Kolejarz Opole: 531. Oskar Polis (1,3,3,3,1,2) 132. Karol Baran (0,3,2*,1,W) 6+13. Zastępstwo zawodnika - ns4. Adrian Cyfer (3,2*,3,3,3) 14+15. Jacob Thorssell (2*,2,2*,1,2*,3) 12+36. Jakub Krawczyk (3,1,0,W) 47. Petr Chlupac (1,0,2,1) 4Wyniki za: eSpeedway.pl