Kamila Złośnik należy do największych gwiazd polskiej sceny modowej. Chociażby w 2018 roku udało jej się dotrzeć do półfinału Miss Polski. Na swoim podwórku w Opolu nie dała zaś rywalkom żadnych szans. Urokliwa kobieta, jak każda młoda osoba, poza modelingiem oddaje się kilku innym pasjom. 23-latka uwielbia między innymi gotowanie. W tym roku opolanka postanowiła jednak spróbować czegoś zupełnie nowego i od kwietnia pełni rolę podprowadzającej na domowych spotkaniach OK Bedmet Kolejarza. Jej debiut okazał się nad wyraz udany, ponieważ na inaugurację miejscowa drużyna w meczu na szczycie rozbiła Metalika Recycling Kolejarza Rawicz. Fani na trybunach poza ryzykującymi życie zawodnikami, nie mogli rzecz jasna oderwać wzroku od wyjątkowej 23-latki, która wyróżniała się nawet na tle koleżanek. Jej urodę już wcześniej odkryli internauci, którzy nazwali ją "polską Kim Kardashian". Droga na szczyt Kamili Złośnik dopiero się zaczyna. Jej popularność stale rośnie w siłę, co doskonale widzimy po koncie na Instagramie. Obecnie jest ona obserwowana przez 10 tysięcy użytkowników, a licznik wciąż się nie zatrzymuje. Hype’u na świeżo upieczoną podprowadzającą obawiają się zwłaszcza opolscy sympatycy czarnego sportu. Taka perełka zdarza się raz na wiele lat i inne kluby mogą sprzątnąć im piękną 23-latkę sprzed nosa. Na razie jednak ku radości fanów o żadnych przenosinach nie ma mowy.