Tym razem filmik GKM-u prezentujący nowych zawodników zbiera same pozytywne opinie. Rok temu było inaczej. Części kibiców się podobał, natomiast znaleźli się też ludzie zniesmaczeni tym, jak potraktowano Krzysztofa Kasprzaka. Przypomnijmy, że prezes Marcin Murawski zabawił się w symulację gry The Sims i przebrał wicemistrza świata w strój klauna oraz wybuchającego hot-doga (zawodnik odszedł do Cellfast Wilków Krosno, mimo wcześniejszego porozumienia GKM-em). Film ma 47 tysięcy wyświetleń, a jest on dostępny poniżej. Znany mechanik w boksie polskiego zawodnika. To może być strzał w dziesiątkę Doyle pomylił samoloty, a Lidsey został przebrany za maskotkę Tegoroczna prezentacja wymagała poświęcenia jeszcze więcej czasu i pieniędzy. W GKM-ie mocno się natrudzili. Ujęcia do prezentacji kręcono w trzech lokalizacjach - we Włocławku (Aeroklub), w Bydgoszczy (Port Lotniczy) oraz na stadionie w Grudziądzu. Przebierający się w klubowym biurze za maskotkę Lidsey miał spory obaw, a Doyle nie potrafił opanować śmiechu. Sytuacja wyglądała komicznie.Przejdźmy jednak do najważniejszego wątku. Na początku filmu Max Fricke dzwoni do Doyle'a, aby namówić go na przenosiny do GKM-u (ten transfer jest jednym z największych hitów okienka). Australijczyk od razu wsiada do taksówki i rusza na lotnisko, aby przylecieć do Grudziądza. Tam myli samoloty, nie zauważa nawet czekających innych zawodników GKM-u i wsiada na pokład samolotu lecącego do Birmingham. Polski sportowiec rozpoczął sezon z długiem. "Głowa była zajęta czym innym"Dopiero przelatując nad Grudziądzem, widzi, co się stało. Na pomoc przychodzi maskotka i razem skaczą z samolotu na murawę stadionu. W rzeczywistości skok wykonał profesjonalny base jumper z 30-metrowego podnośnika. Długo w rolę Doyle'a i maskotki wcieliły się inne osoby, a obecność żużlowców była potrzebna tylko do końcowych ujęć na murawie stadionu. Oprócz telefonu Fricke'a swoją rolę w 100 proc. na bydgoskim lotnisku odegrali: Wadim Tarasienko, Kacper Pludra, Kacper Łobodziński i Jan Przanowski.Tablice na lotnisku rzeczywiście informowały o samolocie do Grudziądza, a wszyscy obecni przeszli kontrolę celną. Dział marketingu GKM-u dba o to, by co roku było głośno o nowych twarzach w zespole. Tegoroczny pomysł, to jest po prostu majstersztyk. Filmik poniżej. Na razie ma 19 tysięcy wyświetleń.