"Nie lubię poniedziałku" - To Polska barwna komedia z 1971 roku, którą wyreżyserował Tadeusz Chmielewski. Dzisiejszego poniedziałku na pewno nie zapomni tymczasowy Premier i Rząd. PiS dwa miesiące po wyborach dopiero dzisiaj po wyczerpaniu wszystkich możliwości poddał swój mandat większości sejmowej! Pokolenie 15 października formalnie przejęło dzisiaj władzę w Polsce. Piszę o tym w rubryce sportowej, bo bez wątpienia jest to ważne dla każdego Polaka i Kibica. Bez względu na nasze poglądy będzie dużo się działo, m.in. w sporcie. Żużel. Gdzie oglądać PGE Ekstraligę?Już od jakiegoś czasu próbuję się majstrować przy statucie PKOiL. Jutro zajmie się tym Komisja Sejmowa, której jestem członkiem. Między wieloma zapisami chodzi o wydłużenie kadencji, co jest oczywiście sprzeczne z dotychczasowymi zasadami. Na pewno prędzej czy później dojdzie do zmian w Spółkach Skarbu Państwa. A jak wiemy, dużo szumu ostatnio było szczególnie w naszym środowisku żużlowym. Ja odbieram to jako zazdrość tych, co mało mogą i zwycięstwo innych, którzy w większości apolitycznie poradzili sobie i podpisali umowy. Nie słyszałem, aby ktoś dzisiaj chciał to zmieniać. Może w przyszłości, ale nie sądzę. Co się dzieje z polskimi skoczkami? Robert Dowhan rozmawiał z Apoloniuszem Tajnerem Mamy małą przerwę i poszedłem na kawę z Tomkiem Zimochem i Apoloniuszem Tajnerem. Tematem oczywiście były skoki narciarskie i dlaczego tak słabo idzie Polakom. Zadaliśmy pytanie "co zrobić?". Były trener skoczków odpowiedział, że nic. Tylko spokój. Ani zmiana trenera, ani treningów nic nie da oprócz zamieszania w głowach skoczków. Trzeba dać im czas. My kibice chcemy sukcesów. Pamiętamy nie raz i nie dwa, jak po przegranym meczu zwalnialiśmy trenera, zmienialiśmy pary, mądrzyliśmy się o torze. W Polsce wszyscy znamy się na piłce, żużlu i chyba na wszystkim. To element naszego zainteresowania sportem. I dobrze.Czekając na nowy rząd, pozostaję w nadziei, że będzie już tylko lepiej. Nie tylko w polityce. Ze sportowym pozdrowieniemPoseł Robert Dowhan Po spadku zmienił klub, ale znalazł im następców. Pójdą w jego ślady?