Dominik Kubera już w piątkowej rundzie SEC w Pardubicach jechał na silniku MMX. Na szerokim i bardzo długim, bo 400-metrowym torze jego motocykl spisywał się bez zarzutu. Kubera zakończył finałową rundę na drugim miejscu, zdobył 10 punktów w 4 startach (zawody przerwano z powodu ulewy), przegrał tylko z Januszem Kołodziejem i Leonem Madsenem. Kubera był najlepszym zawodnikiem Motoru w drugim finale W niedzielnym finale PGE Ekstraligi było jeszcze lepiej, bo tym razem na Kuberę nie było mocnych. 11 punktów z bonusem w czterech startach, to był najlepszy wynik spośród tych uzyskanych przez zawodników Motoru. Kubera był skuteczniejszy od Jarosława Hampela (10+1 w pięciu), Bartosza Zmarzlika (9 w czterech), Jacka Holdera (9 w czterech) i Fredrika Lindgrena (5 w czterech). Marmuszewski do żużla przyszedł z motocrossu. Na początku pomagał mu doświadczony tuner Jacek Filip. Pierwszy raz o Marmuszewskim usłyszeliśmy, gdy w 2021 Motor pojechał w finale i zdobył srebro. Wtedy na silnikach MMX jeździł Krzysztof Buczkowski. Potem byli kolejni zawodnicy. Stajnia zaczęła się powiększać. Marmuszewski miał swoje 5 minut z Dudkiem W tym roku Marmuszewski w maju związał się z Patrykiem Dudkiem, który fatalnie rozpoczął sezon na silnikach Ryszarda Kowalskiego. Wpadł w taki dołek, że zdecydował się na odważną decyzję i przesiadkę na MMX. Po obiecującym początku Dudek zaczął jednak mieszać. Wracał do starych silników, w pewnym momencie wziął ten, który podstawił mu jego mechanik Dariusz Sajdak. Chodzi o ten silnik, wokół którego rozpętała się afera. Został on zarekwirowany przez policję, bo jest podejrzenie, że został ukradziony. Dudek jest tutaj pokrzywdzonym, Sajdak najpewniej też. Wróćmy jednak do Marmuszewskiego, do którego Dudek wracał raz po raz i zdarzało mu się robić dobre wyniki. Wygląda na to, że jeśli polski zawodnik zaufa na dobre tunerowi, to może coś z tego być. Rew pokazał ile mocy jest w silnikach tunera z Lublina O tym, że z silnika MMX, ale i też GM NX (to nowa konstrukcja Marmuszewskiego) można wiele wycisnąć, świadczą wyniki wielu zawodników. Taki Keynan Rew na GM NX zajął czwarte miejsce w SGP2, a finale SoN2 zdobył 20 punktów i wygrał cztery biegi. Na silnikach sztukmistrza z Lublina jeździ też perełka z Motoru, czyli Bartosz Bańbor. Sprzętu Marmuszewskiego używał on w tym roku w Ekstralidze U24, bo w PGE Ekstralidze jeździł na sprzęcie Graversena. W U24 Bańbor zdobył 154 punkty i 10 bonusów, wygrał 36 biegów, zrobił dziesięć dwucyfrówek.