Ciekawe zdarzenia związane z pojedynkiem Sparty Wrocław z Apatorem Toruń mieliśmy nie tylko na Stadionie Olimpijskim, ale także przed. Maciej Janowski walczył z czasem, by zdążyć na spotkanie, bo przez globalną awarię Windowsa utknął w Wielkiej Brytanii na lotnisku. Wrocławianie stanęli na głowie, by sprowadzić go do Polski. Operacja zakończyła się sukcesem, a sam Janowski pędząc wzdłuż autostrady A4 zdążył na mecz. Żużel. Wrocławskie trybuny zamarły Trybuny we Wrocławiu zamarły już na początku spotkania. Najpierw dlatego, że para Dudek - Lambert wyszła na podwójne prowadzenie w pierwszym wyścigu wieczoru, a następnie, dlatego że w ferworze walki Bartłomiej Kowalski najechał na tylne koło Patryka Dudka i z impetem uderzył w bandę. Na szczęście uderzenie zamortyzowała brama parku maszyn, która się otworzyła przy uderzeniu, a sam Kowalski wyszedł z upadku bez szwanku. Szkoda tej sytuacji, bo chwilę wcześniej Artiom Łaguta przeprowadził kapitalną akcję na na Lamberta i Dudka, wchodząc pomiędzy obu zawodników Apatora. Ta szarża byłego mistrza świata mogła być mocnym pretendentem do mijanki sezonu. W powtórce kapitalny wyścig zaliczyła para Apatora, broniąc się parowo przed atakami Artioma Łaguty. Pierwsza seria w ogóle przysporzyła ogrom walki na torze, a to cieszyło tym bardziej, bo wynik meczu był wciąż na styku. Pierwsza seria zakończyła się wynikiem 13:11. Żużel. Sparta Wrocław kontrolowała mecz. Apator był bez szans Po imponującym początku w wykonaniu zawodników Apatora Toruń, od drugiej serii startów mecz rozgrywał się pod dyktando gospodarzy, którzy sukcesywnie powiększali swoją przewagę nad gośćmi, prowadząc dziesięcioma punktami już po drugiej serii startów. Przewaga gospodarzy byłaby niższa, ale z 7. biegu wykluczony został Emil Sajfutdinow, który toczył zaciętą walkę o 3 punkty z Artiomem Łagutą. Reprezentant Apatora upadł, a sędzia uznał go winnym przerwania wyścigu. Co prawda torunianie próbowali nawiązać walkę, bo Piotr Baron wprowadzał rezerwy taktyczne, ale już było wiadome, że Sparta tego meczu z rąk nie wypuści, a brak Taia Woffindena nie stanowi dla nich większego problemu, choć Mikkel Andersen zastępując Woffindena nie zachwycił w debiucie. Żużel. Apator Toruń wywozi punkt bonusowy z Wrocławia Piotr Baron dwoił się i troił wpuszczając rezerwy taktyczne, bo bój toczył się o punkt bonusowy. W pierwszym spotkaniu torunianie wygrali 51:39. Dzięki tymże rezerwom Apator przed biegami nominowanymi przegrywał zaledwie sześcioma punktami, a miał w swoich szeregach kapitalnych Lamberta, Sajfutdinowa i Dudka. Bonus był na wyciągnięcie ręki, a jego zdobycie w 14. wyścigu przypieczętował Emil Sajfutdinow. Należy oddać Piotrowi Baronowi, że rozegrał mecz we Wrocławiu idealnie taktycznie, dzięki czemu jego zespół zdobył punkt bonusowy. Betard Sparta Wrocław - KS Apator Toruń 48:42 Sparta Wrocław: 48 9. Artiom Łaguta 12+1 (1, 3, 3, 2*, 3) 10. William Drejer 0 (-, -, -, -) 11. Bartłomiej Kowalski 7+2 (w, 2*, 2, 2, 1*) 12. Daniel Bewley 8+1 (1, 3, 1*, 3, 0) 13. Maciej Janowski 10 (3, 3, 1, 1, 2) 14. Marcel Kowolik 5+1 (2*, 3, 0, 0) 15. Jakub Krawczyk 4+1 (3, 0, 1*) 16. Mikkel Andersen 2+1 (0, 2*, 0) KS Apator Toruń: 42 1. Patryk Dudek 11+1 (2*, 2, 2, 1, 3, 1*) 2. Wiktor Lampart 2+2 (0, 1*, 1*, -, 0) 3. Robert Lambert 12 (3, 1, 3, 0, 3, 2) 4. Paweł Przedpełski 2 (2, 0, -, -) 5. Emil Sajfutdinow 12+2 (2, w, 2*, 3, 2*, 3) 6. Krzysztof Lewandowski 2+1 (1, 1*, 0, 0) 7. Antoni Kawczyński 1 (0, 1, -) 8. Anders Rowe ns Bieg po biegu: Lambert, Dudek, Łaguta, Kowalski (w) 1:5Krawczyk, Kowolik, Lewandowski, Kawczyński 5:1 (6:6)Janowski, Sajfutdinow, Bewley, Lampart 4:2 (10:8)Kowolik, Przedpełski, Lewandowski, Andersen 3:3 (13:11)Bewley, Kowalski, Lambert, Przedpełski 5:1 (18:12)Janowski, Dudek, Lampart, Krawczyk 3:3 (21:15)Łaguta, Andersen, Kawczyński, Sajfutdinow (w) 5:1 (26:16)Lambert, Sajfutdinow, Janowski, Kowolik 1:5 (27:21)Łaguta, Dudek, Lampart, Andersen 3:3 (30:24)Sajfutdinow, Kowalski, Bewley, Lewandowski 3:3 (33:27)Bewley, Łaguta, Dudek, Lambert 5:1 (38:28)Dudek, Kowalski, Krawczyk, Lewandowski 3:3 (41:31)Lambert, Sajfutdinow, Janowski, Kowolik 1:5 (42:36)Sajfutdinow, Janowski, Kowalski, Lampart 3:3 (45:39)Łaguta, Lambert, Dudek, Bewley 3:3 (48:42)