14-letni Zorko został dopuszczony do mistrzostw Włoch, choć nie ma wymaganego wieku i wciąż ściga się na motocyklach o pojemności 250 cc. Mimo tego Gregor Zorko bez większych problemów pokonał kilku reprezentantów Włoch, ośmieszając ich kompletnie. Oczywiście żaden nie prezentuje jakiegoś specjalnie wysokiego poziomu, ale przegrać z 14-letnim chłopcem, jadącym na sprzęcie o pojemności dwukrotnie mniejszej? To jest po prostu wstyd, niezależnie od wszystkiego. Z pewnością ci żużlowcy powinni zastanowić się, co dalej z ich "karierami" i czy to wszystko ma sens. Inna sprawa, że wielu zawodników z tamtych rejonów uprawia żużel zwyczajnie w amatorskiej formie i nie za bardzo przejmuje się nawet tak "mocnymi" porażkami, poniesionymi na własnej ziemi. Zdecydowana większość Włochów chociażby jeździ wyłącznie dla pasji, a na co dzień pracuje w zupełnie innym charakterze. Gdy zbliżają się zawody, biorą motocykl, przyczepkę, ubierają kevlar i stają pod taśmą. Bawią się dobrze, a czy wygrają czy przegrają to już dla nich kwestia drugo-, albo i trzeciorzędna. Przede wszystkim ma być rozrywka. To odwieczny problem w Polsce. Niektórzy są pokrzywdzeni Kwestia dopuszczania do rywalizacji ligowej chłopaków, którzy nie ukończyli 16. roku życia jest od lat przedmiotem sporów w Polsce. Ci urodzeni pod koniec roku są podwójnie pokrzywdzeni. Weźmy pod uwagę dwóch chłopaków z rocznika 2007. Jeden urodził się w styczniu i już w sezonie 2023 mógł przejechać cały ligowy sezon. Drugi jest z listopada i przez cały ten rok mógł jeździć jedynie w zawodach juniorskich. Za sześć lat nie będą mogli już startować jako młodzieżowcy, choć ten drugi przez cały rok praktycznie będzie miał jeszcze 21 lat. Nie zapowiada się jednak tutaj na jakieś zmiany, bo to kwestie proceduralne. Ale fakt jest taki, że ten jeden dodatkowy rok w rywalizacji ligowej jest bardzo ważny w tym wieku. Niektóre kluby mają pecha, bo ich młode perełki są z końcówki roku. Na przykład Abramczyk Polonia Bydgoszcz z niecierpliwością wyczekuje debiutu Maksymiliana Pawełczaka, który jest z rocznika 2009. Mógłby jechać w lidze od początku 2025, ale urodził się we wrześniu, więc będzie mógł wystartować ewentualnie w drugiej części fazy play-off.