- Na razie wciąż czekam na to co wydarzy się Gorzowie. Jeśli zostanę wystawiony na listę i skończy się żużel w Gorzowie to oczywiście zmienię klub - stwierdził reprezentant Polski. - Wariant pilski jest prawdopodobny, choć nie jest jedynym rozwiązaniem zaistniałej sytuacji.