Start Gniezno wrócił na żużlową mapę Polski po roku niebytu w sezonie 2017. Klub od razu awansował na zaplecze PGE Ekstraligi, gdzie szybko odnosił dobre rezultaty. Najpierw było dwukrotnie trzecie miejsce, a później drugi stopień podium, za dream teamem z Torunia. Niestety kolejne lata były znacznie mniej udane. W 2021 roku było siódme miejsce, a w 2022 roku gnieźnianie zakończyli rywalizację w eWinner 1. Lidze na ostatnim miejscu. Start dementuje plotki o ogromnym zadłużeniu Poza złym wydarzeniem, jakim bez wątpienia był spadek do 2. Ligi Żużlowej, zaczęły krążyć plotki o sporym zadłużeniu gnieźnieńskiego klubu. Jak jednak poinformował klub, zaległości wystąpiły, jednak udało się je uregulować zgodnie z harmonogramem. - W październiku zamknęliśmy rozliczenia z naszymi zawodnikami, dotrzymaliśmy w ten sposób danego im słowa. Dziękuję za cierpliwość, bo każdy podszedł do tej sytuacji ze zrozumieniem - przekazał Radosław Majewski, dyrektor GTM Startu Gniezno. Wynagrodzenie zawodników zostało wypłacone w całości. - Nie ma mowy o żadnych ugodach. Zarobione pieniądze na torze zostały wypłacone i w tym momencie stanowczo dementujemy plotki o olbrzymim zadłużeniu klubu wobec zawodników. Takie głosy niestety nie pomagały w prowadzeniu rozmów kontraktowych pod kątem przyszłego sezonu - powiedział dla klubowej strony Startu Gniezno dyrektor klubu. Start Gniezno prężnie działa na giełdzie transferowej Dość szybko działacze gnieźnieńskiego klubu zadeklarowali, że chcą szybko wrócić do eWInner 1. Ligi i od sierpnia sondują rynek transferowy. - Równolegle rozmawiamy z zawodnikami pod kątem przyszłego sezonu. Oficjalnie żadne nazwisko nie zostało jeszcze kibicom zaprezentowane, nastąpi to dopiero po zawarciu kontraktów z zawodnikami - przekazał członek zarządu GTM Start, Paweł Siwiński. Na tę chwilę wydaje się, że gnieźnianie zdołali zbudować dość ciekawy i konkurencyjny skład. Przesądzony wydaje się być powrót do Gniezna wychowanka, Kacpra Gomólskiego. Szykowane są też transfery dwóch ciekawych obcokrajowców - Sama Mastersa, który przeniesie się do Gniezna z Rawicza oraz Tima Sorensena, który opuści Ostrów. Na pewnym etapie wydawało się, że szeregi Startu zasili Emil Breum, jednak ostatecznie wybrał on pozostanie w Poznaniu. W jego miejsce w Gnieźnie pojawi się Jesper Knudsen z Fogo Unii Leszno. Skład ma uzupełnić m.in. Hubert Łęgowik. Zobacz także: Dokonywali wielkiej zmiany, a nie mogli się ruszać Szokujące dane! Nie opłaca się wygrywać Tego będą nam zazdrościć! Szykuje się wielka inwestycja?