Stal przedstawi potężnego sponsora. Wielka kasa w drugiej lidze
Stal Rzeszów z nowym sponsorem w nazwie. Chodzi o firmę z Krakowa. Z naszych informacji wynika, że ma ona wyłożyć między 400 a 600 tysięcy złotych na działalność żużlowej sekcji w sezonie 2022. Budżet Stali spokojnie przekroczy 2 miliony złotych.
Gdzieniegdzie pojawiają się informacje o zaległościach Stali Rzeszów, ale to chodzi o kwotę na poziomie 28 tysięcy złotych. Dług ciągnął się za klubem, bo Stal czekała na spłatę ostatniej raty z miasta i od dwóch sponsorów.
Stal Rzeszów z budżetem na 2 miliony złotych
Problemu braku pieniędzy już jednak w Stali nie ma, a za chwilę w Rzeszowie może być finansowa potęga. Potężny sponsor ma wejść do nazwy. Stolaro, jeden z dwóch dotychczasowych tytularnych sponsorów chce zwiększyć wsparcie. Milion złotych ma dać miasto. Stal w sezonie 2022 wystartuje z budżetem przekraczającym 2 miliony złotych.
W tej chwili trwa kompletowanie składu na sezon. Pewne jest, ze menadżerem drużyny będzie Dawid Stachyra. Trenera klub ma przedstawić w marcu 2022. Taki jest przynajmniej plan na tę chwilę.
Stal Rzeszów już ma Huberta Łęgowika i Dawida Lamparta
Jeśli chodzi o zawodników, to dogrywane są już ostatnie szczegóły kontraktu z Hubertem Łęgowikiem. Przychodzi Dawid Lampart. Te dwa nazwiska mają zostać przedstawione jako pierwsze.
Może dojść jeszcze trzeci Polak. Stal namawia Pawła Miesiąca, który jednak na razie czeka na oferty z pierwszej ligi. Miesiąc rozmawia z OK Bedmet Kolejarzem Opole, który rozważa jego ofertę na poziomie 120 tysięcy złotych za podpis i 2,5 tysiąca za punkt.
Stal Rzeszów ma sześciu obcokrajowców na liście życzeń
Jeśli chodzi o zagranicznych zawodników, to na liście jest sześć nazwisk. Klub jednak w tej sprawie milczy, bo na ostatniej prostej stracił Pontusa Aspgrena (wybrał Kolejarza Opole) i Sama Mastera (podpisał umowę w Kolejarzu Rawicz). W obu przypadkach zaszkodzić miał rozgłos.
Zagranicznym pewniakiem jest Andriej Karpow. Już podpisano z nim umowę. Zawodnik wciąż jednak rehabilituje się po kontuzji i nie wiadomo, kiedy będzie gotowy do jazdy. Stal wyciąga jednak do niego pomocną dłoń.
Największym zmartwieniem Stali są w tej chwili juniorzy. Zarówno Mateusz Majcher, jak i Jakub Stojanowski nie chcą rozmawiać o pozostaniu w klubie. Mają przykre doświadczenia ze współpracy z poprzednim zarządem. Szykuje się rozprawa w Trybunale PZM, bo obaj chcą rozwiązać kontrakty.
