Kibice Fogo Unii Leszno takiego startu sezonu nie wyobrażali sobie nawet w najgorszych snach, bo choć zwyciężyli na inaugurację z Włókniarzem Częstochowa, tak następnie odnieśli sromotne porażki w Toruniu, Grudziądzu, a w meczu na własnym torze z Falubazem Zielona Góra zaledwie zremisowali. Janusz Kołodziej kontuzjowany. Jest już diagnoza Co gorsza kontuzji podczas meczu w Grudziądzu odniósł Janusz Kołodziej, kapitan i lider Fogo Unii Leszno. - Janusz Kołodziej jest już po badaniach. Kapitan FOGO Unii Leszno doznał zwichnięcia stawu ramiennego ze złamaniem guzka większego. W poniedziałek zawodnik przejdzie operację w Guardian Clinic w Koninie. Na ten moment trudno określić ile zajmie powrót Janusza na tor. Kapitanie, jesteśmy z Tobą! Życzymy dużo BYCZEGO zdrowia i szybkiego powrotu na tor - czytamy w oficjalnym komunikacie na social mediach klubowych Unii. Przypomnijmy, że Janusz Kołodziej uległ kontuzji po ataku Jaimona Lidsey'a. Australijczyk podczas 12. wyścigu podciął na wejściu w ostatni łuk lidera leszczyńskiego zespołu. W teorii Kołodziej upadł niegroźnie, ale kontuzja, której się nabawił jest poważna. Zgodnie z informacjami, do których dotarł nasz portal przerwa Janusza Kołodzieja może potrwać około ośmiu tygodniu, ale wszystko zależy od procesu rehabilitacji, regeneracji zawodnika, a także od pomyślności operacji. Musi wrócić na kluczowe mecze Jeśli Unia Leszno chce uratować ligowy byt, Janusz Kołodziej musi wrócić na kluczowe spotkania do składu. Te rozpoczną się od 9. rundy PGE Ekstraligi czyli od spotkania z Apatorem Toruń. W teorii w tym meczu leszczynianie mogą wyrwać podopiecznym Piotra Barona zwycięstwo. Absolutnie kluczowe spotkania odbędą się w 10. i 11. rundzie PGE Ekstraligi (7.07 i 21.07). Wówczas Unia wybierze się do Zielonej Góry, gdzie musi walczyć o zwycięstwo, a następnie będzie gościć na własnym torze GKM Grudziądz. Z tymi zespołami podopieczni Rafała Okoniewskiego muszą zwyciężyć, jeśli chcą uratować ligowy byt.