Lloret de Mar, piękne hiszpańskie miasto na Costa Brava w Katalonii. Tam na przedsezonowe zgrupowanie pojechały: Fogo Unia Leszno i ZOOLeszcz GKM Grudziądz, Apator Toruń natomiast stacjonował w oddzielonym o około 40 kilometrów Platja d'Aro. Żużlowcy trenowali i się integrowali. - Świat jest mały - śmieje się w rozmowie z nami Sławomir Kryjom, dyrektor zarządzający leszczyńskim klubem. - W Lloret de Mar z GKM-em Grudziądz się nie spotkaliśmy, ale widzieliśmy Piotra Barona. Spotkaliśmy się na zakupach w galerii handlowej. Chwilę porozmawialiśmy. Był to jednak zupełny przypadek, nie było żadnej "ustawki". Apator udał się na obóz bardzo blisko Lloret de Mar i na siebie trafiliśmy - opowiada Kryjom, który przebywał w Hiszpanii tylko trzy dni. Pozostali uczestnicy byli tam przez tydzień. Żużel. Piotr Baron poprowadził Unię Leszno do wielkich sukcesów Jeszcze w poprzednim sezonie Piotr Baron pracował w Unii Leszno. W ciągu siedmiu sezonów zdobył z klubem cztery tytuły Drużynowego Mistrza Polski. W latach 2017-2020 Unia była dominatorem, nie schodziła z najwyższego stopnia podium PGE Ekstraligi. Później przyszły lata chude i przed sezonem 2024 leszczynianom bardziej przepowiada się walkę o utrzymanie niż o medale.O tej porze roku w Hiszpanii nie jest najcieplej. - Kiedy świeci słońce, to na pewno jest dużo cieplej, jak w Polsce, ale ostatnie dni obozu były troszeczkę pochmurne i niestety trzeba było założyć kurtkę zimową. Warunki na zewnątrz mieliśmy lepsze do treningu niż w naszym kraju, co skrzętnie wykorzystaliśmy. Tylko się cieszyć, bo wykonana praca przyniesie efekt w sezonie - dodaje dyrektor Unii. Żużel. Antonio Lindbaeck. Znaleźli go porzuconego na ulicy PGE Ekstraliga. Unia Leszno udała się do Hiszpanii w komplecie Żużlowcy zakontraktowani przez klub z Leszna pojawili się w Hiszpanii w komplecie. Działacze nie przewidywali żadnych wyjątków, gdyż obóz został zorganizowany z myślą o integracji drużyny. Główną rolę w sztabie szkoleniowym odgrywał oczywiście nowy menedżer Rafał Okoniewski. - Zawodnicy tęsknią za motorami. Zajęcia na crossie dawały im sporo radości. Ciężko pracowali, biegali, było też kolarstwo szosowe. Teraz będziemy patrzeć na prognozy pogody i szykować się do wyjazdu na tor - podkreśla Kryjom. Do Leszna na inaugurację PGE Ekstraligi 12 kwietnia przyjedzie drużyna z Częstochowy. Kontrowersyjny mistrz kręci nosem. Planuje atak na Zmarzlika?