Leon Madsen to ulubiony zawodnik prezesa Krono-Plast Włókniarza Częstochowa Michała Świącika. Duńczyk jest w Częstochowie od 2017 i choć ostatnie trzy sezony nie były w jego wykonaniu już tak dobre, jak te pierwsze, to prezes ani nie chce słyszeć o pozbyciu się Madsena. Zmarzlik tego pożałuje. Nie będzie miał dla niego litości Madsen dostał z Włókniarza konkretną ofertę Teraz, choć Włókniarz nie awansował nawet do play-off, Madsen też jest tym zawodnikiem, wokół którego ma być budowany zespół na 2025. Prezesa Świącika nie zraziły pogłoski o tym, że jego pupil sondował jakiś czas temu możliwość przenosin do FOGO Unii Leszno, i złożył mu konkretną ofertę. Nie wiemy, jaka dokładnie jest ta oferta. W tym roku według nieoficjalnych informacji Madsen miał mieć kontrakt na poziomie 1,2-1,3 miliona za podpis i 12 tysięcy za każdy zdobyty punkt. Najpewniej nowy byłby odrobinę wyższy. Pytanie, czy w ogóle dojdzie do jego podpisania, bo choć z Częstochowy docierają informacje, że Leon dał słowo, to konkretów brak. Falubaz jednak też myśli o pozyskaniu Duńczyka Tymczasem od kilku dni krążą pogłoski o tym, że Madsena chce Falubaz. Zielonogórzanie szukają mocnego lidera do swojej drużyny, a ktoś taki, jak Madsen bardzo by im się przydał. Falubaz nawet nie chce przebijać oferty Włókniarza, jak chodzi o kwotę za podpis i punkt. Z naszych ustaleń wynika, że klub kusi Madsena pozyskaniem sponsora na Grand Prix. Rok temu Duńczyk go miał, w tym sezonie jego czapeczka jest pusta. Czapeczka żużlowca prawdę ci powie O czapeczce zawodnika piszemy, bo taki sponsor na Grand Prix ma zwykle na niej swój logotyp. Zawodnicy zarabiają na takiej reklamie około 100 tysięcy. Sponsor na Grand Prix potrafi dać jednak więcej, nawet i pół miliona. Oczywiście w takiej sytuacji dochodzą jego reklamy nie tylko na czapce, ale i też na innych powierzchniach na stroju żużlowca. Tych najlepszych. Gdyby sponsor z oferty Falubaz dołożył pół miliona do kontraktu, a ten byłby identyczny, jak w Częstochowie, to Madsen mógłby dostać nawet 4 miliony za sezon. W tej chwili we Włókniarzu tak wynika z naszych rachub, wyciąga średnio 3,5. Zainteresowanie Falubazu narobiło niezłego zamieszania, bo we Włókniarzu byli przekonani, że przedłużą kontrakt Madsena już bez żadnych dodatkowych problemów. Teraz jednak nie wiadomo, co się stanie. Być może podniosą ofertę dla Duńczyka, ale może odpuszczą i skupią się na tym, żeby pozyskać wciąż wolnego na rynku Jasona Doyle’a.