W czwartkowe przedpołudnie na stadionie przy ul. Wrocławskiej pojawili się Piotr Protasiewicz, Jarosław Hampel, Grzegorz Walasek, Andreas Jonsson, Krystian Pieszczek i zielonogórscy juniorzy. Zabrakło jedynie Aleksandra Łoktajewa. Dla zawodników była to pierwsza w tym roku okazja, aby usiąść na żużlowych motorach. Zgodnie podkreślali, że to na razie tylko zwykłe przejazdy, a o testowaniu sprzętu na razie nie ma co myśleć. - Tor spisywał się bez zarzutów, tym bardziej po tak długiej przerwie. Cieszymy się, że wyjechaliśmy. Na razie to bardzo luźne rozjeżdżenie i zapoznanie się z torem i sprzętem - powiedział Protasiewicz. W ramach przygotowań do sezonu, Falubaz w sobotę w Gnieźnie zmierzy się z miejscowym Startem. Rewanż dzień później w Zielonej Górze. Z kolei 21 marca na Wrocławską przyjedzie mistrz Polski - Stal Gorzów. Ostatni sparing w Zielonej Górze zaplanowano na 1 kwietnia, kiedy to podopieczni trenera Sławomira Dudka staną do rywalizacji z Unią Leszno.