Dobre informacje dla kibiców trzykrotnego mistrza Polski przekazał na antenie lokalnej rozgłośni - RDN - członek zarządu i dyrektor generalny Grupy Azoty S.A Zbigniew Paprocki. - Postanowiliśmy, że zostajemy z żużlem, jak to się mówi z tarnowskim żużlem na dobre i na złe. Chcielibyśmy, aby jak najkrócej trwała ta banicja do tej najniższej ligi. Wsparcie na przyszły rok chcemy utrzymać adekwatnie do poziomu na jakim się znaleźliśmy, też które uważamy, że będzie gwarantować sukces. Kto zostanie najlepszym sportowcem 2021 roku? - GŁOSUJ TUTAJ! Kwota jaką przekaże Grupa Azoty owiana jest tajemnicą, ale ze słów dyrektora jasno wynika, że ta powinna spokojnie wystarczyć na funkcjonowanie zespołu, a celem jest szybki powrót do eWinner 1. Ligi. Paprocki zdradził też, że przedsiębiorstwo wraca do modelu finansowania z 2012 roku, kiedy Unia sięgała po ostatni złoty medal DMP. Dziesięć lat temu, w kilku przypadkach pieniądze od głównego partnera spływały bezpośrednio do kieszeni zawodników. Grupa Azoty wzięła na swoje barki kontrakty największych gwiazd - Janusza Kołodzieja i Macieja Janowskiego. - Tworzenie modelu współpracy opieramy na takim założeniu, które kiedyś się dobrze sprawdziło w roku 2012, kiedy to wzięliśmy na swoje barki wsparcie tylko zawodników. Nie chcemy się tutaj angażować w zarządzanie klubem, nie mamy takich aspiracji. Chcemy mieć po drugiej stronie partnera dobrze zarządzającego klubem - zakończył Paprocki.