Speedway Ekstraliga i Speedway 2 Ekstraliga. Ja nie mam z tym problemu. Może tylko taki, że można było poczekać na 2 Ligę Żużlową i ustalić to wspólnie, żeby teraz ludzie odpowiedzialni za 2 Ligę nie musieli rzeźbić, drapać się po głowie i zastanawiać, co tu teraz zrobić, żeby jakoś mądrze z tego wyjść. 2 Ligi już nie mogą mieć, bo ta nazwa właśnie została zajęta, a zmiana na 3 Ligę mogłaby się okazać problematyczna. Mogłaby stanowić trudność w szukaniu sponsorów. Z drugiej strony nazwanie teraz drugiej ligi trzecią byłoby nazwaniem rzeczy po imieniu. Niemcy jakoś nie mają problemu z 2 Bundesligą Zasadniczo jednak czepianie się nazwy i te wszystkie gry słowne uważam za szukanie problemu na siłę. To tak, jakby Niemcy kwestionowali istnienie 2 Bundesligi, a Hiszpanie La Ligi 2. W takich czasach żyjemy, że jak podmiot ma dany produkt, to próbuje to jakoś nazwać, usystematyzować. Na samym końcu liczy się jednak atrakcyjność. Ludzie chcą chleba i igrzysk. Tak było, jest i będzie. No i jak patrzę na system rozgrywek od 2025, to te igrzyska zdecydowanie będą. Meczów o nic nie będzie prawie wcale, albo zostaną ograniczone do minimum. Kibice cały czas będą pod prądem. System play-off dla czterech drużyn i play-down sprawią, że każda z ekip będzie się musiała nieźle sprężyć. Swoją drogą, to będę czekał na taki play-off, w którym zwycięzca fazy zasadniczej wybierze na rywala drugą drużynę. To możliwe. Kołdra jest na razie za krótka Po tym, jak Ekstraliga pokazała, w jakim kierunku zamierza iść i jak będzie sobie układać relacje z 2 Ekstraligą, odezwały się też głosy krytyki dotyczące tego, że nie ma słowa o powiększeniu najwyższej klasy rozgrywkowej. A ja odpowiem tak: i dobrze, że nie ma, bo kołdra jest za krótka. Nie ma na razie, z czego uszyć większej Ekstraligi, bo zabrakłoby drużyn w 2 Lidze. Nie twierdzę, że musimy się pogodzić z tym, że powiększenia już nigdy nie będzie. Musimy jednak poczekać. Być może za kilka lat mapa ligowego żużla się powiększy i starczy na większą Ekstraligę. A może okaże się tak, że w 2 Lidze jest tak mało ośrodków, że lepiej ją zlikwidować powiększając przy okazji dwie wyższe klasy rozgrywkowe.