Ciekawą dyskusję przeprowadzili goście programu żużlowego na gorzowskie.pl. Tam padły naprawdę śmiałe tezy dotyczące rywalizacji o play-off, gdzie w 1. rundzie jadą pierwszym z szóstym, drugi z piątym i trzeci z czwartym. Do następnej fazy awansują wygrani i najlepszy z przegranych. Motor przestał być straszny Zdaniem Ireneusza Zmory, byłego prezesa Stali Gorzów gra idzie w tej chwili o to, by nie być szóstym, bo nikt nie chce się zderzyć z Betard Spartą. - Natomiast Motor Lublin bez Kubery zdaje się nie być taki straszny. Miejsce piąte jest akceptowalne. Pytanie, czy Motor skończy sezon na drugim miejscu. Jarosław Miłkowski z Gazety Lubuskiej wcale nie jest o tym przekonany. - To nie jest, że Motor po kontuzji Kubery jest nadal drugą siłą - zauważa. - Zmarzlik też nie ma rewelacyjnego sezonu. To nie jest dostarczyciel 15, czy 18 punktów - dodaje. Teza z Motorem śmiała. Mistrz ma korzystny terminarz Tezę z Motorem należy uznać za śmiałą, nawet jeśli kontuzjowany Dominik Kubera nie wróci przed końcem rundy zasadniczej. Ostatni mecz mistrza Polski z Apatorem w Toruniu (44:46), pokazał, że Motor da się ugryźć, a Zmarzlika można minąć na samej kresce. Z drugiej strony terminarz lubelskiej drużynie sprzyja. Najtrudniejsze spotkanie mają we Wrocławiu ze Spartą. Pozostałych groźnych rywali (Włókniarz, Apator, Stal) podejmują u siebie. Gdyby więc teraz dywagować, to należałoby przyjąć, że po 14. Kolejkach na dwóch pierwszych miejscach będą Sparta i Motor. Na szóste skazana jest Fogo Unia Leszno, która teraz jest czwarta, ale kontuzje Chrisa Holdera i Nazara Parnickiego osłabiły i tak marną siłę ognia tego zespołu. Unię realnie stać na 3 punkty z ZOOleszcz GKM-em Grudziądz (wygrana z bonusem). Jeśli leszczynianie dołożą coś więcej, to już będzie ogromna niespodzianka. Wydaje się jednak, że na wiele to nie wystarczy, a o miejsca 3-5 walczyć będą Włókniarz, Apator i Stal. Apator i Stal chyba jednak wolałyby jechać z Włókniarzem I jeśli założymy, że Włókniarz skończy trzeci, to tak dla Apatora, jak i dla Stali wymarzonym scenariuszem byłby start w play-off od spotkania z tym zespołem. Zawsze to lepszy przeciwnik niż Motor, który w play-off może jechać już z Kuberą. Za czwartym miejscem Apatora przemawia to, że od dwóch spotkań ma atut domowego toru i to już chyba jest taka tendencja. Wymiana toromistrza, wzięcie spraw w swoje ręce przez Jana Ząbika rozwiązało ważny problem. Stal jednak też ma swoje atuty. Przegrała w Toruniu różnicą 3 punktów, więc ma wielką szansę na bonusa w dwumeczu. Na dokładkę Stal w trzech najbliższych kolejkach może się nieźle rozpędzić. Wystarczy, że wygra dwumecz z Unią i zgarnie 5 punktów, a potem dołoży zwycięstwo z Wilkami, co będzie oznaczało dwa duże punkty i bonus.