Początki Kryterium Asów sięgają roku 1982, bo wtedy odbyła się pierwsza edycja tej imprezy. Przyjęła się bardzo dobrze i postanowiono ją kontynuować. Na te zawody do Bydgoszczy co roku zjeżdżały wielkie gwiazdy, bo oficjalnie przyjęto je jako otwarcie sezonu żużlowego w Polsce, pierwszy duży turniej każdego roku. Oczywiście rekordzistą w ilości zwycięstw jest Tomasz Gollob (14). Trzykrotnie wygrywał też Roman Jankowski, który zresztą w 1999 przerwał fantastyczną passę Golloba, trwającą od sezonu 1990. Od 1986 roku impreza nosiła imię Mieczysława Połukarda, byłego świetnego zawodnika i trenera, który rok wcześniej zginął tragicznie na stadionie Polonii, kiedy uderzył w niego niesiony prędkością motocykla adept. Połukard był pierwszym w historii Polakiem w finale indywidualnych mistrzostw świata na torze klasycznym oraz w ice speedwayu. Gwiazdy znów zjeżdżają nad Brdę Kryterium Asów rozegrane w 2013 roku było ostatnią edycją tej imprezy na długie lata, a konkretnie do sezonu 2021. Tradycję na pewien czas porzucono, co spotkało się z dużym zdenerwowaniem miejscowych kibiców. Ku ich uciesze, zarówno w pandemicznym jeszcze sezonie 2021 oraz w 2022 rozegrano już słynny turniej. Obie edycje (a to szok!) wygrał Bartosz Zmarzlik, który tym samym dołożył kolejne trofeum do kolekcji. Turnieje miały bardzo dobrą obsadę i przypominały te sprzed lat, które oprócz generalnie towarzyskiego charakteru, miały też naprawdę w pełni poważnych i chętnych do ścigania uczestników, którzy mimo początku sezonu i braku większej stawki, naprawdę nie zamykali gazu. Zresztą, to też przed laty bywało problemem. Był taki czas, że co roku ktoś z Kryterium Asów wracał karetką. To już za dziewięć tygodni 26 marca kolejna edycja wspomnianego turnieju. Oficjalnie otworzy on sezon żużlowy w Bydgoszczy. Tydzień wcześniej Polonia pojedzie jeszcze u siebie sparing z Cellfast Wilkami Krosno. Na razie dokładna obsada Kryterium Asów nie jest znana, ale prezes Kanclerz znów chce ściągnąć duże nazwiska, ze Zmarzlikiem czy Dudkiem na czele. Istnieje spora szansa, że się uda. Sami zawodnicy chcą przed startem ligi jak najwięcej jeździć. Rzecz jasna, w turnieju na pewno pojawi się kilku żużlowców miejscowej Abramczyk Polonii. Mają się zjawić: David Bellego, Wiktor Przyjemski, Andreas Lyager czy Kenneth Bjerre. Dla nich będzie to dobra okazja, by dopasować się do toru, co po zimie zawsze jest nieco problematyczne i potrafi zabrać więcej czasu niż zazwyczaj. Zobacz również: Witali go jak króla. Dostał telefon od mistrza świata Rzucił się na niego z pięściami. Inni bili mu brawo