Pół miliona wpadnie do kasy ROW-u Rybnik w sezonie 2023. To nie koniec dobrych wiadomości, bo prezes klubu na dniach ma podpisać kolejne umowy sponsorskie, a wpływy z tego tytułu mogą przekroczyć kwotę 1,5 miliona złotych. ROW Rybnik będzie miał stabilny i wysoki budżet Za rok ROW chce się bić o play-off, a jak wszystko się poukłada, to zamierza walczyć o awans. Pomóc ma stabilny i wysoki budżet, dlatego prezes klubu skupia się teraz na finalizowaniu negocjacji ze sponsorami, z którymi rozmawiał w ostatnich tygodniach. Na pierwszy ogień poszedł Cargo Port z Gdyni, który według naszych informacji ma wyłożyć pół miliona w zamian za niebiesko-pomarańczowe logo firmy ze słonikiem na kevlarach i obszyciach motocykli. ROW Rybnik wciąż ma do sprzedania miejsce w nazwie Plusem tej umowy jest, co podkreśla prezes Mrozek cytowany przez klubową stronę, to że wciąż wolne jest miejsce w nazwie. Niewykluczone, że znajdzie się ktoś, kto za to zapłaci i to całkiem duże pieniądze. ROW z dobrym budżetem i składem, w którym mają być Patrick Hansen, Brady Kurtz i Jan Kvech ma zamiar zmazać plamę po słabym sezonie 2022. Może w tej chwili na papierze lepiej wyglądają Stelmet Falubaz Zielona Góra i Abramczyk Polonia Bydgoszcz, ale ROW ma jeszcze zaskoczyć transferami juniorów. Niewykluczone, że dojdzie utalentowany Nazar Parnicki z Fogo Unii Leszno. Mogę być też inne niespodzianki, które zmienią układ sił. Czytaj także: 16-latek pojechał bez opieki, polamał się i teraz leży w szpitalu