Przed dwoma miesiącami doszło do poważnego trzęsienia ziemi w Orle Łódź. Klub Witolda Skrzydlewskiego wymienił praktycznie cały skład żegnając się ze swoimi największymi gwiazdami. Czy to będzie dobra zmiana? Gwiazdy zawiodły i już ich nie ma Jakub Jamróg, Timo Lahti, Niels Kristian Iversen, czy Rune Holta - na papierze to uznane nazwiska, które jednak nie dały Orłowi sukcesu w sezonie 2023. Trudno się więc dziwić, że nikt w klubie nie był zdeterminowany, aby zatrzymać tych zawodników na kolejny rok. Wszyscy (prawie) rozjechali się po Polsce. Najbardziej może boleć strata Jamroga, który jest Polakiem i jego średnia kręci się zazwyczaj w okolicach 2 punktów/bieg. A zawodnik krajowy zawsze jest w cenie. ODESZLI: Jakub Jamróg (ROW Rybnik), Timo Lahti (Unia Tarnów), Rune Holta (bez klubu), Niels Kristian Iversen (Wybrzeże Gdańsk), Mateusz Tonder (Wybrzeże Gdańsk), Mateusz Dul (PSŻ Poznań), Tom Brennan (Wybrzeże Gdańsk) Mówią, że to może zniszczyć komuś sezon. Mistrz Polski nie pozostawia złudzeń Zostali tylko rutyniarz i junior Wydawało się, że dla Tomasz Gapińskiego zabraknie miejsca w składzie Orła na sezon 2024. Doświadczony zawodnik jest po ciężkiej kontuzji, jednak nie zdecydował się na zakończenie kariery i chce podjąć rękawice. Kariera trenerska, o której swego czasu głośno się mówiło, też musi poczekać. Do tego na dokładkę zostaje także Aleksander Grygolec. On akurat może być ważny punktem drużyny z Łodzi. Swoje doświadczenie już ma i jako junior może należeć do czołówki ligi. ZOSTALI: Tomasz Gapiński, Aleksander Grygolec Wzięli niechcianych zawodników Becker nie znalazł zatrudnienia w Falubazie po awansie, Basso, Berntzon i Kaczmarek to zawodnicy, którym w ich poprzednich klubach podziękowali po sezonie. Cała czwórka znalazła zatrudnienie u Witolda Skrzdlewskiego. Pewnie nie są to nazwiska na miarę gwiazd ligi, ale honorowy prezes Orła najwyraźniej stracił cierpliwość i postanowił postawić na kogoś mniej oczywistego. Do tej mieszanki dodajmy jeszcze gwiazdę Krajowej Ligi Żużlowej Oskara Polisa. Ten bardzo chciał zrobić krok do przodu w swojej karierze i pojechać na zapleczu PGE Ekstraligi. Ciekawie wygląda transfer Mateusza Bartkowiaka ze Stali Gorzów. Wspólnie z Grygolcem mogą być dużym atutem miejscowego zespołu. PRZYSZLI: Luke Becker (Falubaz Zielona Góra), Benjamin Basso (Polonia Bydgoszcz), Oliver Berntzon (Arged Malesa Ostrów), Oskar Polis (Kolejarz Opole), Daniel Kaczmarek (Wybrzeże Gdańsk), Drew Kemp (Kolejarz Rawicz), Mateusz Bartkowiak (Stal Gorzów) Wzięli gwiazdy, ale mają jeden powód do obaw. Będą nerwowe dni?