Krajowy lider ebut.pl Stali został sklasyfikowany na 15. miejscu ze średnią 1,974. Tak wysoko jeszcze nigdy nie był, ale do dwóch punktów na bieg wychowankowi Polonii Bydgoszcz zabrakło zaledwie dwóch "oczek". Jeden lepszy wyścig i życiowe osiągnięcie Polaka byłoby jeszcze bardziej okazałe. W tym roku to się nie udało, więc może uda się za rok? Drużyna z Gorzowa za bardzo się nie zmieniła, trzon pozostał ten sam i Woźniak znów jest jednym z najmocniejszych ogniw - zaraz po Martinie Vaculiku i Andersie Thomsenie. Woźniak jest prawdziwym liderem? Grand Prix go przetestuje Osiem ostatnich lat Woźniak spędził poza domem. Pierwsze dwa we Wrocławiu, gdzie był zawodnikiem tzw. drugiej linii, musiał nawet mocno walczyć o skład. Dopiero transferze do Gorzowa, już jako sensacyjny indywidualny mistrz Polski, ugruntował swoją pozycję. Najpierw był bardzo solidny, następnie zaczął aspirować do roli lidera i tym liderem powoli się staje. Na razie jest krajowym (po odejściu Bartosza Zmarzlika), ale trudno mówić o nim jako o liderze z prawdziwego zdarzenia, skoro w elicie nigdy nie wykręcił średniej 2,000. Dojdzie do wielkiego powrotu? Znany menedżer nie mówi "nie"Dotychczas potrafił tego dokonać tylko w I lidze (aktualna nazwa to Speedway 2. Ekstraliga), kiedy jeździł jeszcze w Polonii Bydgoszcz. Sezon 2024 będzie dla 30-latka już siódmym w gorzowskim zespole. Prezes Waldemar Sadowski niedawno w Rozmowach Interii zdradził, że celem Stali jest finał PGE Ekstraligi. Cel na pewno jest ambitny, bo kilka drużyn na papierze ma mocniejsze składy. Jeśli jednak Vaculik i Thomsen pojadą na miarę swojego potencjału i Woźniak jeszcze troszkę się poprawi, to z taką pierwszą linią będzie można myśleć o medalach. Polak uzgodnił kontrakt ze Stalą na lata 2024-2025. Tegoroczny sezon będzie dla niego wielkim testem. Oprócz ligi duży nacisk kładzie na cykl Grand Prix. Do jego teamu niespodziewanie dołączył nawet czterokrotny mistrz świata - Greg Hancock. Wiedza Amerykanina na pewno się przyda. Cała Polska modliła się o jego zdrowie. "Przed nim długa droga"