Poprzednie tygodnie były pasmem niepowodzeń torunian i leszczynian. Na Motoarenie ktoś musiał przerwać fatalną serię. Ostatnie dziesięć ligowych spotkań tych drużyn, to... dziesięć porażek (cztery Apatora i sześć Unii). Wszystkie przegrane dzisiejszych gości zostały przyjęte jednak ze zrozumieniem, bo przy takich brakach kadrowych zwyciężanie w PGE Ekstralidze było wręcz niemożliwe.Trener Piotr Baron niedługo będzie miał coraz więcej możliwości. Już w czwartek informowaliśmy, że do składu wróci Janusz Kołodziej. Były to również pierwsze zawody po kontuzji dla Nazara Parnickiego. Kontuzjowani wrócili jednak tylko w 50 proc., bo wciąż nieobecni byli: doskonale znany w Toruniu Chris Holder i Grzegorz Zengota. A to oznaczało jedno - zdecydowanym faworytem byli miejscowi, którzy również w ostatnich dniach nie uniknęli kłopotów. Złamana ręka Wiktora Lamparta tylko podsumowała pechowy tydzień Apatora.Wszystko zaczęło się jeszcze przed niedzielnym meczem z Tauron Włókniarzem (25 czerwca), kiedy - na godzinę przed startem rywalizacji - na tor wlano za dużo wody. Efektem było rozwarstwienie się nawierzchni, która sprawiała problemy nawet doświadczonym zawodnikom. Komisja Orzekająca Ligi zawiesiła na miesiąc trenera Roberta Sawinę. Na okres sześciu miesięcy zawieszono karę finansową (50 tysięcy złotych). Oprócz Sawiny zawieszeniem obdarowani zostali: kierownik zawodów oraz toromistrz. Ich miesięczne zawieszenie jest warunkowo zawieszone na okres próby sześciu miesięcy. Apator - Unia. Zwycięski powrót Jana Ząbika Drużynę gospodarzy w starciu z Unią poprowadził legendarny trener Jan Ząbik. Tego człowieka nikomu w Toruniu nie trzeba przedstawiać. Jeździł dla Apatora w latach 1966-1986, później był trenerem młodzieży, a także odpowiadał za pierwszy zespół. W 2001 poprowadził klub z Grodu Kopernika do zdobycia tytułu Drużynowego Mistrza Polski. Apator od początku meczu dominował. Po pierwszej serii tylko jedna "trójka" była na koncie gości, a wywalczył ją Damian Ratajczak w biegu młodzieżowym. W końcu całkiem niezłą prędkością dysponował Paweł Przedpełski, któremu kompletnie nie wyszedł mecz z częstochowianami. Przeciwko Unii zaprezentował się już bardzo korzystnie. Zresztą to samo można powiedzieć o Patryku Dudku. Zaczął od jedynki, później wygrywał start i w błyskawicznym tempie uciekał rywalom. Aż w swoim czwartym wyścigu trafił na Kołodzieja.Przewaga torunian rosła i rosła. Po siedmiu wyścigach gospodarze mieli na plusie już 10 punktów. Tak mniej więcej w połowie zawodów stawało się jasne, że leszczynianom ciężko będzie wywieźć z Torunia bonus. Nieznacznie w budowaniu zaliczki miejscowym przeszkodził upadek na punktowanej pozycji (trzeciej) Emila Poertnera. Debiutant jechał przed Adrianem Miedzińskim, kolejną z legend Apatora. Miedziński zdobył punkt z urzędu, później był zmieniany przez kolegów startujących jako rezerwa taktyczna. A Poertner w wyścigu dziesiątym wyprzedził na dystansie po ładnym ataku Ratajczaka. Popis Lamberta i Sajfutdinowa Największe "show" skradł jednak Robert Lambert. Brytyjczyk zdobył aż 11 punktów, ale również to on przeprowadził akcję dnia, udowadniając, że dla niego nigdy nie ma straconych pozycji. Niedawno Motoarena eksplodowała po tym jak wyprzedził na ostatnich metrach Bartosza Zmarzlika, tym razem rozgrzał kibiców, objeżdżając po szerokiej Bartosza Smektałę. Wychowanek Unii wiózł indywidualne zwycięstwo, ale nie zdołał zameldować się na mecie jako pierwszy. Tych "trójek" brakowało przyjezdnym. W całym meczu leszczynianie wygrali indywidualnie tylko trzy biegi. Ten trzeci to wygrana minimalna wygrana Lidseya z Lambertem.Zawodnik gospodarzy po przegranym starcie w wyścigu jedenastym uporał się ze Smektałą, ale na Australijczyka zabrakło czasu. Poza zasięgiem wszystkich zawodników tego dnia na Motoarenie był Emil Sajfutdinow. Rosjanin z polskim paszportem popisał się czystym kompletem 15 punktów. FOR NATURE SOLUTIONS KS APATOR TORUŃ: 53FOGO UNIA LESZNO: 37For Nature Solutions KS Apator Toruń: 539. Robert Lambert 11 - (3,3,3,2,0)10. Paweł Przedpełski 8+1 - (3,2*,1,1,1)11. Patryk Dudek 12 - (1,3,3,2,3)12. Emil Poertner 1 - (w,-,1,-)13. Emil Sajfutdinow 15 - (3,3,3,3,3)14. Krzysztof Lewandowski 3 - (2,1,0)15. Mateusz Affelt 2+2 - (1*,0,1*)16. Nicolai Heiselberg 1 - (1,0)Fogo Unia Leszno: 371. Bartosz Smektała 10+1 - (2,1*,2,2,1,2)2. Janusz Kołodziej 10+1 - (2,2,0,3,2,1*)3. Nazar Parnicki 0 - (0,0,-,0,-)4. Jaimon Lidsey 12 - (2,2,1,2,3,2)5. Adrian Miedziński 1 - (1,-,-,-,-)6. Damian Ratajczak 3 - (3,0,0,0)7. Antoni Mencel 0 - (0,0,-)8. Hubert Jabłoński 1+1 - (1*,0) BIEG PO BIEGU:1. Lambert, Smektała, Dudek, Parnicki - 4:22. Ratajczak, Lewandowski, Affelt, Mencel - 3:3 (7:5)3. Sajfutdinow, Kołodziej, Miedziński, Poertner (w) - 3:3 (10:8)4. Przedpełski, Lidsey, Lewandowski, Ratajczak - 4:2 (14:10)5. Dudek, Lidsey, Heiselberg, Parnicki - 4:2 (18:12)6. Sajfutdinow, Kołodziej, Smektała, Affelt - 3:3 (21:15)7. Lambert, Przedpełski, Lidsey, Mencel - 5:1 (26:16)8. Sajfutdinow, Lidsey, Jabłoński, Lewandowski - 3:3 (29:19)9. Lambert, Smektała, Przedpełski, Kołodziej - 4:2 (33:21)10. Dudek, Smektała, Poertner, Ratajczak - 4:2 (37:23)11. Lidsey, Lambert, Smektała, Heiselberg - 2:4 (39:27)12. Kołodziej, Dudek, Affelt, Jabłoński - 3:3 (42:30)13. Sajfutdinow, Kołodziej, Przedpełski, Parnicki - 4:2 (46:32)14. Dudek, Smektała, Przedpełski, Ratajczak - 4:2 (50:34)15. Sajfutdinow, Lidsey, Kołodziej, Lambert - 3:3 (53:37)