Nicki Pedersen w 1. Lidze Żużlowej? To się może wydarzyć. Z naszych informacji wynika, że Duńczyk negocjuje kontrakt z Orłem Łódź, którego miałby zostać liderem w przyszłym sezonie. Pedersen zmuszony zejść ligę niżej Początkowo wydawało się, że Nicki ostatecznie załapie się na kontrakt w PGE Ekstralidze. Po tym, jak podziękowali mu w Grudziądzu swoje kroki miał skierować w kierunku Zielonej Góry. Spodziewany beniaminek po namyśle zdecydował się ostatecznie postawić na jego rodaka Rasmusa Jensena. To w zasadzie zamknęło drzwi do elity dla trzykrotnego mistrza świata. Wicemistrz świata nabierze kolejny klub? Magia nazwiska działa Pedersen nie powinien zostać bez zatrudnienia w Polsce, bo prowadzi obecnie zaawansowane rozmowy z Orłem Łódź. Słyszymy, że sprawa jest bardzo poważna. Nie wiemy, o jak wysokim kontrakcie jest tutaj mowa. Nicki miał oczekiwać od klubów z 1. Ligi Żużlowej umowy na poziomie 600 tys. złotych za podpis i 6 tys. złotych za punkt. Być może władzom Orła uda się coś zbić z ceny. Tak może wyglądać skład Orła w sezonie 2024 Generalnie w Łodzi szykuje się spora rewolucja. Do Pedersena miałby dołączyć Oliver Bertnzon, dla którego zabraknie miejsca w przyszłorocznej drużynie z Ostrowa. Klub jest też dogadany z dwójką Polaków - Oskarem Polisem i Danielem Kaczmarkiem. Na pozycji U-24 miałby startować Benjamin Basso. W klubie zastanawiają się także nad przedłużeniem umowy z Nielsem Kristianem Iversenem, który zasadniczo nie zawiódł w minionych rozgrywkach. Jeśli strony przedłużyłyby umowę, to oznaczałoby to po raz kolejny rywalizację o miejsce w składzie w zespole z Łodzi. Nowym trenerem Orła zostanie najpewniej Maciej Jąder - wcześniej związany z klubem z Rawicza. Bracia Pawliccy w Falubazie. Zmarzlika osądzono jak bandytę [FELIETON]