W ostatnim odcinku żużlowej Szybkiej Kontry rozmawialiśmy wspólnie z Michałem Konarskim na temat terminarza PGE Ekstraligi, który poznamy najprawdopodobniej już wkrótce. Postanowiłem szerzej pochylić się nad tym wątkiem, bo co jak co, ale terminarz praktycznie co roku ma duży wpływ na przebieg rozgrywek. To sądny dzień dla beniaminka Takie drużyny jak Motor Lublin czy Sparta Wrocław mające się bić o medale PGE Ekstraligi terminarz może mieć drugorzędne znaczenie. Nie ma większego znaczenia, czy Motor na inaugurację dostanie Spartę czy jakiś inny zespół, bo i tak zainteresowanie ze strony kibiców będzie, a dochody ze sprzedaży biletów będą się zgadzać. Ot, takie prawo pierwszej kolejki, kiedy kibice są spragnieni żużla. Terminarz jest jednak kluczowy dla beniaminka, bo dobry układ meczów buduje optymizm na kolejne miesiące i przy odrobinie szczęścia pozwala lepiej rozpocząć rozgrywki. W ciemno można założyć, że Falubaz dostanie pierwsze spotkanie u siebie. Już teraz mówi się, że do Zielonej Góry powinna wybrać się Unia Leszno lub GKM Grudziądz, czyli jedna z potencjalnych drużyn, która ma powalczyć z beniaminkiem o utrzymanie. Jeśli chcemy terminarzem pomóc Falubazowi, to ja bym żadnej z wymienionych drużyn na inaugurację nie wysyłał do Zielonej Góry. Nikt nie wie, ile uda się potrenować miejscowej drużynie na wiosnę, a pierwsza kolejka zawsze owiana jest dużą tajemnicą. Zespoły zaczynające u siebie niejednokrotnie tracą atut własnego toru. Przed dwoma laty do Ostrowa na pierwszą kolejkę przyjechał GKM, który wygrał i skończył temat walki o utrzymanie. Jak później potoczyła się historia Arged Malesy wszyscy doskonale pamiętają. Dlatego idąc za moimi słowami wypowiedzianymi w Szybkiej Kontrze uważam, że Apator byłby najlepszym kandydatem do wyjazdu do Zielonej Góry. To taka drużyna, która z pewnością byłaby do pokonania przez Falubaz. W razie porażki nikt po stronie beniaminka nie robiłby tragedii. Terminarz PGE Ekstraligi wydarzenim grudnia Swoją drogą nie wiem, jakie plany związane z publikacją terminarza mają władze ligi, ale myślę sobie, że fajnie byłoby połączyć to wydarzenie z transmisją w telewizji. Komentarz live, wypowiedzi ekspertów - to byłoby coś, co spragnionych żużla kibiców mogłoby w zimie zainteresować.