Są na autostradzie do spadku. Lider znów przegrał z bólem
Nicki Pedersen powinien zrobić sobie chyba dłuższą przerwę od żużla. Duński mistrz ponownie wystąpił dziś tylko w dwóch biegach, a jego ZOOLeszcz GKM poległ z kretesem w Toruniu z miejscowym For Nature Solutions Apatorem. Podopieczni Janusza Ślączki zmierzają do pierwszej ligi i przynajmniej na razie nie widać światełka w tunelu.
Pierwsze tegoroczne derby pomiędzy For Nature Solutions Apatorem a ZOOLeszcz GKM-em odbyły się w napiętej atmosferze. Obie drużyny od początku rozgrywek zawodzą bowiem na całej linii. For Nature Solutions Apator zamiast walczyć o jak najlepsze rozstawienie w fazie play-off, męczy się z każdym przeciwnikiem i zdołał pokonać jedynie ebut.pl Stal na własnym torze. Grudziądzanie z kolei nie dość, że do piątkowego wieczoru pozostawali bez choćby jednego meczowego zwycięstwa, to na dodatek coś niedobrego dzieje się z Nickim Pedersenem. Duńczyk w tygodniu wycofał się z rywalizacji w ojczystej lidze. Jeszcze wcześniej legendarny zawodnik w Krośnie narzekał na ból nogi i także odmówił dalszych startów.
- Myślę, że Nicki pojedzie dobre spotkanie. Tor jest dziś świetnie przygotowany, więc myślę że powinno być w porządku - zapowiadał na Eleven Sports 1 szkoleniowiec gości, Janusz Ślączka. Niestety srogo się on pomylił, bo doszło do powtórki z rozrywki i podobnie jak na Podkarpaciu lider ZOOLeszcz GKM-u dał sobie spokój z dalszą jazdą na półmetku zmagań. 46-latek zanim postanowił przebrać się w klubową bluzę, fatalnie spisywał się na dystansie, ponieważ pozostali rywale zazwyczaj mijali go z dziecinną łatwością. Spowodowane było to zapewne kompletnym brakiem sił.
Rosjanin stracił cenny silnik
Niemoc największej gwiazdy grudziądzan wykorzystali oczywiście gospodarze. Po meczu zrobiło się tuż przed biegami nominowanymi, gdy eksportowa para Robert Lambert - Emil Sajfutdinow podwójnie ograła Maksa Fricke’a oraz Wadima Tarasienkę. Ostatni z panów miał zresztą w końcówce niewyobrażalnego pecha, przez którego stracił dobre kilka tysięcy złotych. Rosjanin z polskim paszportem w czternastej odsłonie wieczoru zmierzał po pewne zwycięstwo, lecz na czwartym okrążeniu zatarł mu się silnik.
FOR NATURE SOLUTIONS APATOR TORUŃ: 52ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ: 38For Nature Solutions Apator Toruń: 529. Paweł Przedpełski 10+1 (3,2*,2,0,3)10. Robert Lambert 9+2 (2*,3,1*,3,d)11. Patryk Dudek 9+2 (2*,1,2,2,2*)12. Wiktor Lampart 6+1 (0,3,1*,2)13. Emil Sajfutdinow 11+1 (3,3,3,2*)14. Krzysztof Lewandowski 7 (3,3,0,1)15. Mateusz Affelt 0 (0,0,0)ZOOLeszcz GKM Grudziądz: 381. Gleb Czugunow 1+1 (0,1*,0,-)2. Max Fricke 14 (2,2,3,3,1,3)3. Wadim Tarasienko 7+1 (1,2,1*,3,0,d)4. Frederik Jakobsen 9+1 (1,0,2,3,1,2*)5. Nicki Pedersen 1+1 (1*,d,-,-,-)6. Kacper Pludra 4 (2,u,0,1,1)7. Wiktor Rafalski 2+1 (1*,1,-)8. Kacper Łobodziński - nie startował
