Polscy kibice już przed startem zawodów mieli powody do radości. Kwalifikacje zwyciężył Dominik Kubera, a bardzo dobrze wypadli także Bartosz Zmarzlik i Szymon Woźniak. To miało zwiastować udaną rundę w wykonaniu biało-czerwonych, dla których Gorican było do tej pory szczęśliwe. Szybko jednak się przekonano, że wyniki próbnych czasów można włożyć między bajki. Zmarzlik już w pierwszym starcie odważnym atakiem na Woźniaka wyrwał rodakowi zwycięstwo. Gorzej w zawody wszedł Kubera, który od samego początku poczuł, co to jest rywalizacja w mistrzostwach świata. Po trzech seriach na jego koncie widniały tylko dwa punkty. W ostatnich dwóch biegach wszedł jednak na wyżyny swoich umiejętności i awansował rzutem na taśmę do półfinału. Kibice przecierali oczy. Trzykrotny mistrz świata pokonał tylko... bezrobotnego Istny dramat tego wieczoru przeżywał za to Tai Woffinden. Trzykrotny mistrz świata z biegiem czasu prezentuje się coraz gorzej, lecz ten rok układa się dla niego fatalnie. W Ekstralidze jest cieniem samego siebie, jednakże w Grand Prix miało być zupełnie inaczej. Brytyjczyk nadal głośno mówi o tym, że chce zdobyć kolejne mistrzostwo świata, ale nic z tych słów nie wynika. Woffinden pokonał tylko jednego rywala, którym był bezrobotny Matej Zagar. W pozostałych wyścigach dowoził zera lub defekty. Na dodatek raz zapoznał się z nawierzchnią, gdy skasował go Jason Doyle. We Wrocławiu ponownie strachu najedli się w drugiej serii. Wówczas przed samą metą upadł Daniel Bewley, który nie opanował swojego motocykla. Schodząc z toru wyraźnie utykał, lecz podjął dalszą rywalizację. Nie był to jednak udany start w Grand Prix, bo skończył go po rundzie zasadniczej z mizernym dorobkiem 5 punktów. Niemiec oczarował publiczność. Chciał powtórzyć sensację sprzed dekady Wielką niespodzianką turnieju był Kai Huckenbeck. Nominację Niemca do cyklu szeroko krytykowano, bo trudno było szukać innych powodów, jak nie geograficznych, dla jakich ta decyzja miała się obronić. Huckenbeck od lat startuje w pierwszej lidze, a jego epizod w PGE Ekstraligą był bardzo krótki. Już w pierwszej rundzie udowodnił niedowiarkom, że nie warto było go skreślać. Przygoda z Gorican zakończyła się dla niego na etapie półfinału, choć przez pewien moment niemieccy kibice liczyli na powtórkę sprzed 10 lat, kiedy to w Auckland sensacyjnie wygrał Martin Smolinski. Niewiarygodne sceny w Gorican. Dramat Zmarzlika Prawdziwą dominację po raz kolejny pokazali zawodnicy Orlen Oil Motoru Lublin. Już w ubiegłym roku mówiono, że jak inne kluby mają rywalizować z Motorem, kiedy w drużynie startuje ścisła czołówka światowa. Rozpoczął się kolejny cykl Grand Prix i kompletnie nic nie uległo zmianie. Dalej w grze o medale są Zmarzlik, Lindgren i Holder. Dość niespodziewanie to nie Zmarzlik, a Holder zwyciężył inauguracyjną rundę w Gorican. Dla Australijczyka to debiutanckie zwycięstwo w mistrzostwach świata. Wyniki: Jack Holder (Australia) 18 (3,2,3,3,1,3,3) - 20 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPJason Doyle (Australia) 12 (2,w,2,2,2,2,2) - 18 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPFredrik Lindgren (Szwecja) 11 (2,2,2,1,1,2,1) - 16 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPBartosz Zmarzlik (Polska) 14 (3,2,3,0,3,3,0) - 14 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPRobert Lambert (Wielka Brytania) 12 (3,3,2,3,0,1) - 12 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPKai Huckenbeck (Niemcy) 11 (3,1,1,3,2,1) - 11 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPLeon Madsen (Dania) 9 (0,3,3,1,2,0) - 10 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPDominik Kubera (Polska) 8 (1,1,0,3,3,0) - 9 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPMikkel Michelsen (Dania) 7 (0,3,1,0,3) - 8 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPMartin Vaculik (Słowacja) 6 (0,d,3,2,1) - 7 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPSzymon Woźniak (Polska) 6 (2,0,2,2,0) - 6 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPJan Kvech (Czechy) 6 (2,1,0,2,1)- 5 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPAndrzej Lebiediew (Łotwa) 5 (1,w,1,0,3) - 4 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPDaniel Bewley (Wielka Brytania) 5 (1,u,1,1,2) - 3 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPMatej Zagar (Słowenia) 4 (1,2,1,0,0) - 2 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GPTai Woffinden (Wielka Brytania) 3 (0,3,0,0,d) - 1 pkt do klasyfikacji generalnej cyklu GP Bieg po biegu: Lambert, Doyle, Bewley, MichelsenZmarzlik, Woźniak, Lebiediew, MadsenHuckenbeck, Lindgren, Kubera, WoffindenHolder, Kvech, Zagar, VaculikMichelsen, Zmarzlik, Huckenbeck, Vaculik (d)Lambert, Lindgren, Kvech, WoźniakWoffinden, Zagar, Lebiediew (w), Doyle (w)Madsen, Holder, Kubera, Bewley (u)Holder, Woźniak, Michelsen, WoffindenZmarzlik, Lambert, Zagar, KuberaMadsen, Doyle, Huckenbeck, KvechVaculik, Lindgren, Bewley, LebiediewKubera, Kvech, Lebiediew, MichelsenLambert, Vaculik, Madsen, WoffindenHolder, Doyle, Lindgren, ZmarzlikHuckenbeck, Woźniak, Bewley, ZagarMichelsen, Madsen, Lindgren, ZagarLebiediew, Huckenbeck, Holder, LambertKubera, Doyle, Vaculik, WoźniakZmarzlik, Bewley, Kvech, Woffinden (d) Półfinał 1: Holder, Doyle, Huckenbeck, KuberaPółfinał 2: Zmarzlik, Lindgren, Lambert, MadsenFinał: Holder, Doyle, Lindgren, Zmarzlik