Rajskie wakacje żużlowego mistrza Sezon żużlowy w Polsce zakończył się na początku października, a okres do nowego roku to w przypadku większości zawodników czas roztrenowania i naładowania baterii na przygotowania do kolejnych rozgrywek. Lider Fogo Unii Leszno Janusz Kołodziej ruszył wraz ze swoją partnerką do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Ten kierunek staje się coraz bardziej popularny wśród turystów - szczególnie w okresie zimowym w Europie. Para chętnie dzieli się zdjęciami ze wspólnego wyjazdu. Jest czas na odpoczynek, plażę, a także sporo zwiedzenia. W tym wszystkim ich uwagę przykuło odżywianie wśród innych turystów. Partnerka żużlowca jest z zawodu dietetykiem, więc zbilansowana dieta to jej konik. Tymczasem zwróciła uwagę w social mediach, że wśród turystów dostrzega bardzo złe nawyki żywieniowe. Chodzi o m.in. przepełnione talerze, czy ciężkostrawne posiłki. - Janusz z kolei je wszystko, na co ma ochotę. Na szczęście jednak ma już wpojone, że posiłki są po to, aby dać mu energię oraz powinny uzupełnić brakujące witaminy i minerały - napisała trenerka, a w jednym z wpisów można zauważyć, jak czterokrotny Indywidualny Mistrz Polski zajada się popularną wśród sportowców owsianką. Jak widać, profesjonalizm zachowuje nawet na wakacjach. Przed Januszem Kołodziejem trudny sezon Reprezentant Polski teraz ma czas na odpoczynek, ale najpóźniej od stycznia ruszy z przygotowaniami do nowego sezonu. A ten zapowiada się dla niego na wyjątkowo trudny. Chodzi o sytuację kadrową Fogo Unii Leszno, która przez niektórych skazywana jest nawet to walki o utrzymanie. Wszystko przez jesiennie osłabienie i odejście z drużyny Australijczyka Jasona Doyle'a. Teraz presja za wynik zespołu w dużej mierze będzie spoczywać na barkach właśnie Kołodzieja. Tym bardziej, że sezonem 2022 rozbudził wszystkich apetyty. Zanim bardzo udane miesiące i miano trzeciego najskuteczniejszego zawodnika PGE Ekstraligi.