Wszyscy zastanawiają się, jak to możliwe, że Cellfast Wilki przekonały Stelmet Falubaz Zielona Góra do sprzedaży Jana Kvecha. W końcu spadkowicz wzmocnił tym samym pierwszoligowego konkurenta. Siła finansowych argumentów była jednak spora i trudno się dziwić, że Falubaz dał za wygraną. Wilki za Kvecha miały według naszych informacji zapłacić 150 tysięcy złotych. W sumie transakcja kosztowała 300 tysięcy, bo Czech dostał 150 tysięcy za podpis. Duża kasa na juniora Fogo Unii Leszno Kolejne 300 tysięcy Wilki mają zapłacić Fogo Unii Leszno za transfer definitywny juniora Krzysztofa Sadurskiego, który w minionych rozgrywkach miał pewne miejsce w składzie do momentu zdania licencji przez Damiana Ratajczaka. Sadurski był też mocnym ogniwem drugoligowego Kolejarza Rawicz. Wilki mają kłopot z młodzieżowcami, więc zwyczajnie muszą zaszaleć na rynku. Niewykluczone, że Krosno kupi jeszcze jednego juniora. Jest temat Przemysława Koniecznego z Unii Tarnów, którego Jaskółki wyceniły na 200 tysięcy złotych. Trudno powiedzieć, czy Wilki dadzą aż tyle, ale może w trakcie negocjacji uda się ustalić kwotę, która zadowoli obie strony. Unii przydałaby się kasa na spłatę długów. Patrząc na rozmach Wilków, wydaje się, że to jest jedyny klub, który byłoby stać na podpisanie kontraktu z Matejem Zagarem. Słoweniec rozpoczynał rozmowy od cennika: pół miliona za podpis i 5 tysięcy za punkt. Zszedł na 400 i 4 i mniej już nie będzie. Gdyby Wilki wzmocniły juniorkę i dołożyły Zagara, to będą miały skład zdolny rywalizować z Falubazem o pierwsze miejsce.