Rywalizację o juniora ostatecznie wygrał OK Bedmet Kolejarz Opole, w którym Kowalski startował już w tym sezonie jako "gość". Robił to zresztą niezwykle skutecznie, bo w ośmiu meczach wykręcił średnią 2,286. Odstraszyła zaporowa cena To zwróciło uwagę ekstraligowców, którzy marzyli o wzmocnieniu swych drużyn przed fazą play-off. Włókniarz w ostatnich tygodniach dostał oferty na wypożyczenie swego juniora najpierw od Betard Sparty Wrocław, a potem Moje Bermudy Stali Gorzów. Kontuzja 19-latka i zaporowa cena wystawiona przez częstochowian (ponad 200 tysięcy złotych) za jego wypożyczenie, skutecznie jednak ostudziły zapędy klubów z PGE Ekstraligi. Wtedy do gry przystąpili pierwszoligowcy. Jeszcze wczoraj trwały rozmowy w sprawie wypożyczenia żużlowca z Cellfast Wilkami Krosno, dziś zaś ostatnią próbę wzmocnienia się Kowalskim podjęli jeszcze działacze Zdunek Wybrzeża Gdańsk. Okazja do rozmów była tym lepsza, że gdańszczanie przed rewanżowym meczem w Krośnie zorganizowali sobie trening właśnie na częstochowskim torze przy ul. Olsztyńskiej. Cena oferowana przez Włókniarz (100 tysięcy) klubom z eWinner 1.LŻ też okazała się jednak zbyt wygórowana. Kolejarz jeszcze mocniejszy Ostatecznie więc młodzieżowiec sezon dokończy w drugoligowym OK Bedmet Kolejarzu Opole, z którym to klubem częstochowianie współpracują od wielu miesięcy. Dla tej ekipy cena za wypożyczenie Kowalskiego od początku była symboliczna. Wypożyczenie Kowalskiego zostało już oficjalnie potwierdzone przez PZM. Dzięki temu opolanie w rewanżowym półfinale z Optibet Lokomotivem Daugavpils oraz ewentualnym finale (najpewniej z Trans MF Landshut Devils) będą jeszcze silniejsi kadrowo. Kowalski nie pojedzie już bowiem jako "gość" tylko zawodnik Kolejarza. Tym samym ekipa menedżera Piotra Mikołajczaka będzie mogła wystawić na pozycji młodzieżowego "gościa" drugiego z zawodników Eltrox Włókniarza Częstochowa - Mateusza Świdnickiego. Do tego mają też w składzie seniorskiego "gościa" z Marwis.pl Falubazu Zielona Góra w osobie Mateusza Tondera.