Cellfast Wilki w piątek (8 lipca) jadą wyjazdowe spotkanie z Trans MF Landshut Devils, a w niedzielę (10 lipca) podejmują Aforti Start Gniezno. Plan na te mecze jest taki, żeby oba wygrać i skasować 6 punktów. Po dwa meczowe i bonusy za lepszy bilans dwumeczu. Cellfast Wilki chcą wyprzedzić Stelmet Falubaz Jeśli Wilki wygrają, to będą miały 20 punków, o 1 mniej od Stelmet Falubazu, który żadnych zaległości w tej chwili nie ma. W Krośnie mówią nam, że jeśli wygrają, to do Zielonej Góry pojadą powalczyć o całą pulę i może, przy odrobinie szczęścia wyprzedzą Falubaz na finiszu rundy zasadniczej. Łatwo jednak nie będzie. Falubaz wygrał w Krośnie walkowerem (40:0), więc tylko kataklizm pozbawiłby ten zespół bonusa za dwumecz. A ten bonus i lepszy bilans sprawiają, że Wilki muszą skończyć sezon mając o 1 punkt więcej od Falubazu. W innym razie to zielonogórzanie będą wyżej w tabeli. Inna sprawa, że nikt w Krośnie nie będzie lamentował, jeśli nie uda się wyprzedzić Falubazu. W play-off zabawa zacznie się od nowa, a zawodnicy Cellfast Wilków testują obecnie przeróżne rozwiązania sprzętowe, by ich motocykle miały odpowiednią prędkość w kluczowej fazie sezonu. Jakby nie było, Wilki powinni po najbliższym weekendzie zbliżyć się do prowadzącej dwójki. W Landshut na pewno będą mieć problemy (jadą bez Vaclava Milika, który doznał kontuzji wstrząśnienia mózgu w meczu ligi szwedzkiej), ale ze Startem powinni dołożyć 3 punkty. Tam wygrali 61:29, a drużyna z Gniezna przechodzi właśnie poważny kryzys i jest bliska spadku. ROW Rybnik ma plan A i plan B À propos spadku, to na razie, na ostatnim miejscu jest ROW Rybnik. Prezes Krzysztof Mrozek policzył jednak, że jeśli drużyna wykona plan maksimum, to wjedzie do play-off. - W najgorszym razie powinno być siódme miejsce, w najlepszym nawet czwarte - mówi nam działacz. Żeby jednak zdarzyła się ta najlepsza opcja, to ROW musi zdobyć w meczu z Wybrzeżem minimum 54 punkty. Czy to możliwe? ROW przegrał sześć ostatnich spotkań, ale w tej drużynie tkwi potencjał. Zatem to jest możliwe. Zwłaszcza jeśli w Wybrzeżu nie pojedzie Jakub Jamróg (rehabilitacja po kontuzji), a Adrian Gała nie będzie w pełni formy po ostatnim upadku. Realnie trzeba jednak założyć wygraną ROW-u za dwa, co oznaczać będzie zrównanie się punktami ze Startem i skok na siódme miejsce. Rybniczanie mają lepszy bilans dwumeczu ze Startem. Wróćmy do wyliczeń Mrozka, który o czwartym miejscu mówił w przypadku wygrania za trzy zaległego meczu z Wybrzeżem, ale i też dwóch ostatnich spotkań z H.Skrzydlewska Orłem Łódź i Trans MF Landshut Devils. To wymagający plan. Gdyby jednak ROW ograł za trzy Wybrzeże, to kto wie?