- Bardzo lubię Polskę i wszystkie polskie miasta. Podoba mi się w tym kraju. Dziękuję Polakom za to, że mnie przyjęli i uratowali przed skutkami moich niedawnych wypowiedzi. Chcę tutaj zostać na zawsze. Moje stanowisko nigdy się nie zmieni i swoich słów nie wycofam - mówił nam Wadim Tarasienko w wywiadzie tuż po otrzymaniu polskiego obywatelstwa. W ciągu ostatnich dwóch lat w życiu sportowca wiele się zmieniło. Debiutował w PGE Ekstralidze, odnalazł się w rywalizacji z najlepszymi, dostał świetny kontrakt, urodziło mu się drugie dziecko. Polsce i Polakom wiele zawdzięcza, ale był wspierany przede wszystkim przez swoją postawę. Jako jedyny od początku potępiał wojnę i Władimira Putina, od lat mieszka w Bydgoszczy, tworząc polską rodzinę. Znajomości działaczy i sponsora Zbigniewa Leszczyńskiego okazały się decydujące. Żużel. PGE Ekstraliga. Wadim Tarasienko się rozwija. Co dalej? Formę sportową Tarasienko zawdzięcza już tylko sobie. Zimą ciężko haruje, na torze ambitnie walczy o każdy metr, ma dobrze zorganizowany team, utrzymuje świetne relacje ze swoim wujkiem Artiomem Łagutą, mistrzem świata z 2021 roku. To wszystko ma wpływ na wyniki żużlowca. W sezonie 2024 uzyskał 20. wynik w całej PGE Ekstralidze, zdecydowanie poprawiając się względem sezonu 2023, po którym i tak za kilka występów był bardzo chwalony. Wadim Tarasienko w PGE Ekstralidze:- Sezon 2023 (GKM Grudziądz - średnia biegowa 1,692 - 29. miejsce)- Sezon 2024 (GKM Grudziądz - średnia biegowa 1,861 - 20. miejsce) GKM teraz spija śmietankę, choć najpierw kontraktując Tarasienkę, a później mu pomagając, mocno ryzykował. Nikt wówczas na 100 proc. nie wiedział, czy to się w ogóle opłaci. Rosjanin wcześniej w barwach Abramczyk Polonii Bydgoszcz wyrósł na gwiazdę 1. Ligi Żużlowej (aktualna jazda to Metalkas 2. Ekstraliga), ale było już wiele przykładów zawodników, którzy w wyższej klasie rozgrywkowej tak dobrze się nie odnaleźli, np. były kolega Tarasienki z Polonii, David Bellego. Żużel. Jan Krzystyniak trzyma kciuki za GKM Grudziądz i Wadima Tarasienkę Czy Rosjanin z polskim paszportem jest w stanie stać się liderem z prawdziwego zdarzenia? - W tym roku będzie obchodził swoje 31. urodziny. Jeszcze nie wiedziałem, żeby zawodnik w takim wieku osiągał lepsze wyniki niż wcześniej. Śmieję się, że za moich czasów zawodnicy kończyli przygody z żużlem, bo byli wypierani przez młodszych. Wydaje mi się, że GKM powinien być bardzo zadowolony, jeśli Wadim utrzyma poziom sportowy z ubiegłego roku. Życzę mu tego, klubowi z Grudziądza również - komentuje w rozmowie z Interia Sport żużlowy ekspert Jan Krzystyniak. Tylko Michael Jepsen Jensen i Max Fricke wykręcili wyższe średnie biegowe w GKM-ie od Tarasienki. Czy możemy zatem mówić o tym, że rola trzeciego lidera należy już tylko do niego (czwarty Jaimon Lidsey wyraźnie odstawał). - Tak, jest liderem. Dobrze jest, gdy zespół ma trzech liderów, na których spada ciężar zdobywania punktów i ciągnięcie drużyny. GKM ma trzech wyrównanych żużlowców. Wadim dalej będzie liderem, gdyż nie chce mi się wierzyć, że ktoś inny wyskoczy i będzie skuteczniejszy od niego - twierdzi nasz rozmówca. PGE Ekstraliga rusza już za dwa miesiące. Bayersystem GKM Grudziądz na inaugurację rozgrywek (11 kwietnia ) pojedzie do Częstochowy na mecz z Krono-Plast Włókniarzem.