Grigorij Łaguta ostatni mecz ligowy w Polsce zaliczył w sezonie 2021. Rok temu już nie jeździł, a jego kontrakt z Motorem Lublin został rozwiązany z powodu zakazu startów rosyjskich zawodników w Polsce. Łagutę chcieli Łotysze, ale PZM się nie zgodził Jeszcze przed startem ligi spekulowało się odnośnie szans startów Łaguty w Polsce. Miały go sondować Cellfast Wilki Krosno, a Optibet Lokomotiv Daugavpils pytał oficjalnie działaczy PZM, czy jest możliwość poluzowania sankcji dla Łaguty. Wtedy wzięliby go do składu łotewskiej drużyny startującej w 2. Lidze Żużlowej. Zgody jednak Lokomotiv nie dostał i sprawa upadła. Łaguta chcąc jeździć w Polsce, musiałby dostać obywatelstwo innego kraju. Jednak nie jest on zdecydowany na taki krok. A nawet, gdyby był, to zajęłoby mu to trochę czasu. W tej sytuacji pozostają mu wyłącznie starty w kadłubowej lidze rosyjskiej, gdzie nie potrzebuje dużej ilości sprzętu. Ktoś pewnie się na wystawiony na sprzedaż silnik Graversena skusi. Wielu zawodników testuje u progu sezonu nowe rozwiązania. Niektórzy słabo weszli w rozgrywki, więc kupno takiego silnika mogłoby im pomóc.