Kariera wszystkich rosyjskich żużlowców zatrzymała się 24 lutego 2022 roku. To tego dnia wojska Władimira Putina zaatakowały Ukrainę i rozpoczęła się wojna, która trwa do dziś. Bardzo szybko na Rosjan nałożono sankcje. Dotyczyło to także żużlowców. Jedynym Rosjaninem, który w sezonie 2022 wystąpił, był Gleb Czugunow. Na korzyść tego zawodnika działał fakt, że już wcześniej startował na polskiej licencji i reprezentował nasz kraj na arenie międzynarodowej. Mieszka w Bydgoszczy. Żona i córka z Polski Pozostali Rosjanie zostali pozbawieni pracy. Żadnej taryfy ulgowej nie było nawet dla tych, którzy posiadali polskie obywatelstwo jeszcze przed napaścią Rosji na Ukrainę, czyli Sajfutdinowa, Łaguty i Kudriaszowa. Ta trójka została dopuszczona do jazdy od sezonu 2023 (Kudriaszow ostatnio poinformował o zakończeniu kariery). Za chwilę dołączy do nich Wadim Tarasienko. Jak udało nam się ustalić, prezydent Andrzej Duda podpisał wniosek żużlowca i niebawem otrzyma on polski paszport! W mediach społecznościowych nasze ustalenia potwierdził poseł Platformy Obywatelskiej, Tomasz Szymański. - W Warszawie ptaszki ćwierkają, że Wadim Tarasienko otrzymał polskie obywatelstwo. Dzięki temu będzie mógł jeździć w GKM Grudziądz. Na dniach oficjalna informacja - napisał na swoim Facebooku. Tarasienko mieszka w Polsce od 17. roku życia (obecnie ma 28 lat). W Bydgoszczy mieszka z żoną i córką, które są Polkami. Żyją zgodnie z polskim prawem, w naszym kraju Tarasienko prowadzi działalność gospodarczą. Jako jedyny z Rosjan nie skasował w mediach społecznościowych postów, w których skrytykował bestialską agresję wojsk Putina. Przez cały sezon 2022 pracował w teamie Kacpra Pludry, innego żużlowca ZOOLeszcz GKM-u Grudziądz. Tarasienko w sezonie 2023 będzie ścigał się w Grudziądzu. Oficjalnie zostanie to potwierdzone w piątek. Rosjanin w swojej karierze zdobywał już punkty dla klubów z Daugavpils, Gniezna, Piły, Krosna oraz Bydgoszczy.