Takiego zdjęcia z podium jeszcze nie było. Trzech najlepszych zawodników mistrzostw Rosji w ice speedway’u dzierży w rękach karabiny maszynowe, a na ich twarzach uśmiechy. Wyglądają jak jacyś terroryści To przypomina obrazki z Bliskiego Wschodu, z krajów, gdzie islamskie bojówki sieją terror i spustoszenie, gdzie widok mężczyzny z karabinem nikogo nie dziwi. Okazuje się, że taką samą wizję świata mają Rosjanie. W zasadzie to nikogo nie powinno to dziwić. Od momentu ataku na Ukrainę wielu specjalistów uważa Rosjan za terrorystów. To wygląda naprawdę złowrogo, by nie rzec: przerażająco. Już jednak czytam, że w Wiatskich Poljanach, gdzie odbywały się zawody, mieści się fabryka karabinów, więc stąd taka, nie inna nagroda. Rozumiem, że jakby była fabryka czołgów, to panowie siedzieliby w tych pojazdach i kręcili na prawo i lewo lufą. Naprawdę szkoda słów, ale chyba nie ma się co oburzać, bo Rosjanie każde głupstwo są w stanie wytłumaczyć. Ich car kłamie nawet wtedy, gdy mówi "dzień dobry", więc co to dla nich. Wpisy oburzonych Rosjan skasowano Jasne, że część Rosjan oburzonych nagrodami zwróciła na to uwagę i skrytykowała pomysł, ale ich komentarze zostały błyskawicznie usunięte i zastąpione wyłącznie takimi, które można określić głosem na "tak" lub w najlepszym razie bagatelizowaniem sprawy (z tych karabinów można strzelać jedynie ślepakami). Jakby nie spojrzeć można mówić o ogromnym niesmaku, a Rosjanie po raz kolejny pokazali, że skreślenie ich z zawodów w sportach motorowych było dobrą decyzją. Inna sprawa, że sami Rosjanie też nie uznają organizowanych przez międzynarodową federację zawodów o mistrzostwo świata w lodowej odmianie żużla. Nie uznają, bo ich zawodnicy zostali wykluczeni, a przecież oni są najlepsi na świecie. W tradycyjnej odmianie żużla Rosjanie też nie mają prawa startu w mistrzostwach. Także ci z polskim obywatelstwem, jak Artiom Łaguta czy Emil Sajfutdinow.