Piotr Kaczorek, Interia: Skąd pomysł na ponowne wprowadzenie przepisu o zawodniku do lat 24 w 2. Lidze Żużlowej? Czy to wola klubów, czy centrali? Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego: Ta zmiana jest zgodna ze strategią GKSŻ, aby w zakresie rozwoju młodych zawodników ujednolicić przepisy. Wynika ona z faktu, iż rozgrywki U24 Ekstraligi w sezonie 2022 zakończyły się sporym sukcesem, bo dzięki niej pojawili się w Polsce nowi zawodnicy. Przypomnę, że intencją Ekstraligi Żużlowej było stworzenie dodatkowej formy rywalizacji o charakterze szkoleniowym i taki jest jej cel. W ramach GKSŻ uznaliśmy tym samym, że bez obaw możemy wykorzystać ten "kapitał" w nowym sezonie, w którym dla wielu żużlowców, którzy już pokazali się na polskim rynku, pojawi się okazja, aby wystartować już w imprezach rangi ligowej - mistrzowskiej, bo takimi są mecze 2. Ligi Żużlowej. Czy nie ma pan obaw, patrząc choćby na to, że już na drugim poziomie rozgrywkowym brakuje klasowych zawodników na tę pozycję, że poziom sportowy 2. Ligi Żużlowej ucierpi na ponownym wprowadzeniu tego przepisu? Nie mam obaw. Uważam, że przyszłość żużla europejskiego, za który też odpowiadam, zależy w dużej mierze od szkolenia młodych zawodników. Tym samym 2. Liga Żużlowa powinna coraz mocniej opierać się na dwudziestoparoletnich żużlowcach, czy nawet młodszych. W sporcie zawsze jest tak, że aby wypłynąć na szerokie wody, należy zacząć od niższego poziomu rozgrywkowego. Zmiany w przepisie o zawodniku do lat 24 Jednocześnie ogłoszono zmiany w przepisie o zawodniku do lat 24. Chodzi o wliczanie polskiego zawodnika U24 do minimum Polaków w składzie. Pojawiły się głosy o tym, że to krok w tył centrali i rozpoczęcie procesu wycofywania się z tego przepisu (U24). Czy zgadza się pan z taką interpretacją tej zmiany? Nic bardziej mylnego - takie komentarze są błędne. Jest wręcz odwrotnie - jak wspomniałem przed chwilą, przyszłość żużla to młodzi zawodnicy. To jakie są powody tej zmiany regulaminu? Co związek chce nią osiągnąć? Zbilansowanie pomiędzy polskimi i zagranicznymi zawodnikami w zakresie wymagań finansowych. Kto opracował ogłoszone niedawno zmiany w regulaminach? Zostały one opracowane w ramach zespołu, w którego skład weszli: Wojciech Stępniewski i Ryszard Kowalski - prezes i wiceprezes Ekstraligi Żużlowej oraz Piotr Szymański, przewodniczący Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Zagraniczny junior tylko w 2. Lidze Żużlowej Pojawiły się głosy o ujednolicaniu regulaminów dla wszystkich trzech poziomów rozgrywkowych. Czy to oznacza, że w 2. Lidze Żużlowej zostanie wprowadzony przepis o zawodniku rezerwowym? Nie będzie o tym decydować GKSŻ, ponieważ uważamy, że ten temat wymaga konsultacji z klubami. Przypominam, że na najniższym szczeblu rozgrywkowym decyzja o ograniczeniu składów do siedmiu zawodników, a zatem rezygnacja z obecności zawodnika rezerwowego, wynikała przede wszystkim z troski o finanse klubów drugoligowych. Pomimo ujednolicania regulaminów dla wszystkich poziomów rozgrywkowych, przepis o zagranicznym juniorze obowiązuje obecnie tylko w 2. Lidze Żużlowej. Czy trwają dyskusje, czy to w GKSŻ, czy na linii GKSŻ-kluby, na temat wprowadzenia tego przepisu również w eWinner 1. Lidze, za którą GKSŻ odpowiada? Nie mamy takich planów. Uważam, że obecnie zbilansowaliśmy kwestie pomocy zagranicznym zawodnikom i szkolenia krajowych żużlowców. Młodzi Polacy to potencjał do reprezentowania kraju w rozgrywkach międzynarodowych, na poziomie światowym i europejskim. Liga jest dla nas bardzo ważna, ale medale rangi MŚ czy ME wynikają z potencjału krajowych zawodników młodzieżowych. Mówiąc wprost: pomoc dla zagranicznych federacji tak, ale nie bezgraniczna, tzn. nie kosztem wyników naszych juniorów na arenie międzynarodowej. Prekontrakty mają uporządkować rynek W ramach pakietu zmian zapowiedziano wprowadzenie tzw. prekontraktów. Skąd pomysł na tę nowość i co ona ma zmienić? Ma umożliwić klubom i zawodnikom oficjalne porozumienia w trakcie rozgrywek, a tym samym ułatwić i sprowadzić do poziomu oficjalnego prowadzone rozmowy. Słyszymy obecnie wiele o tym, że, np. zawodnik X w przypadku awansu drużyny Y do wyższej klasy rozgrywkowej podpisze z tą drużyną kontrakt, natomiast jeśli promocji do wyższej ligi nie będzie, to podpisze kontrakt z drużyną Z. Czy tego typu warunkowość będzie uwzględniana w prekontraktach? Innymi słowy, czy w prekontraktach będzie możliwość zapisania warunków ważności tej umowy? Prekontrakty co do ich kształtu regulaminowego, w postaci wzoru umowy, dopiero powstaną. Pewne jest, że mają one uwzględniać warunki oficjalnego porozumienia. Być dokumentem, który będzie pewnym narzędziem zabezpieczającym zarówno klub, jak i żużlowca, gdy dojdzie do porozumienia stron. Jakie kary będą groziły stronom prekontraktu w przypadku jego zerwania? Mówi się o tym, że mają one być drakońskie, więc czy nie martwi się pan, że te zapisy będą martwe i tego rodzaju umowy nie będą podpisywane? Będziemy to jeszcze ustalali, ale na pewno kluby i zawodnicy powinni potraktować prekontrakty poważnie. Rozważamy przede wszystkim zakaz startów w kolejnym sezonie rozgrywkowym dla zawodników, którzy zawrą prekontrakt, ale nie będą chcieli respektować jego postanowień i nie będą chcieli podpisać kontraktu w podstawowym okienku transferowym, czyli w okresie od 1 do 14 listopada. Czy w regulaminach na sezon 2023 należy spodziewać się dalszych kroków w kierunku zniesienia martwych przepisów lub po prostu ich zniesienia? Chodzi mi o zapisy, np. o kontaktach zakazanych, czy maksymalnych stawkach kontraktowych, bo prekontrakty są krokiem w tym kierunku. Prace trwają, ich finalnych efektów nie należy spodziewać się szybciej niż przed początkiem listopada. Oczywistym jest, że przepisy muszą być spójne. Rozmawiał Piotr Kaczorek Zobacz także: Taki prezes to skarb. Oddał swoją działkę klubowi Zmarzlik z kolejnym sukcesem? Jest bardzo blisko! Klub organizuje casting. Do wygrania zawodowy kontrakt!