Siódemka jedenastej kolejki PGE Ekstraligi: Leon Madsen (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) 14 (3,2,2,3,1,3) Zdecydowanie zasłużył na to, by od niego zacząć budowanie najlepszej siódemki weekendu. We Wrocławiu poprowadził Włókniarza do arcyważnego zwycięstwa, dzięki któremu morale w zespole przed fazą play off znacznie wzrosną. Do tego pomagał kolegom. Głośno chwalił np. Jakuba Miśkowiaka. Jason Doyle (Fogo Unia Leszno) 12+3 (2*,2*,2*,3,3) Jeśli ktoś zdobywa z bonusami komplet punktów, to nie może go tu zabraknąć. Co prawda rywal był najsłabszy z możliwych, ale w tym przypadku nie ma to znaczenia. Doyle w Ostrowie nie stracił punktu, a w ostatnim biegu popisał się kapitalną szarżą. Robert Lambert (For Nature Solutions Apator Toruń) 12 (2,3,2,2,2,1) Człowiek, który uratował honor Apatora. Chyba nie da się mieć obecnie kogoś lepszego na pozycji U24. Lambert w Lublinie był jedynym żużlowcem, który przez cały mecz był w stanie zagrażać miejscowym. Gdyby nie on, Apator dostałby niesamowite lanie. Kacper Woryna (zielona-energia.com Włókniarz Częstochowa) 13+1 (3,3,2,3,0,2*) Ależ ten chłopak ostatnio jeździ. Zapewne spora w tym zasługa Rafała Lewickiego, który dołączył do jego teamu. Woryna jest jednym z najlepszych Polaków w PGE Ekstralidze i we Wrocławiu to potwierdził. Co prawda zaliczył jedną wpadkę, ale bez żadnych konsekwencji. Jarosław Hampel (Motor Lublin) 13+1 (3,2,3,2*,3,-) Którą to już młodość przeżywa ten zawodnik? Trudno policzyć, ale fakty są takie, że od kilku kolejek jedzie świetnie. Co najciekawsze, walczy na trasie i potrafi wyprzedać. A to zawsze było jego mankamentem. Taki Hampel na pewno zostanie w PGE Ekstralidze, choć jeszcze niedawno wielu zastanawiało się, czy to nadal jego poziom. Jakub Miśkowiak (zielonaenergia.com Włókniarz Częstochowa) 12 (3,3,1,1,1,3) Długo się w tym sezonie rozkręcał. Momentami w ogóle nie przypominał siebie sprzed roku. Ale obecnie to już znów klasa światowa. We Wrocławiu bez problemu radził sobie z liderami Sparty i wygrał bardzo ważny 14. bieg. W Częstochowie odetchnęli. Miśkowiak powrócił. Jakub Krawczyk (Arged Malesa Ostrów Wielkopolski) 4 (0,0,2,2) Pewnie wielu zaskoczyliśmy tym wyborem. Niemniej wobec przeciętnych występów juniorów w tej kolejce, postanowiliśmy wyróżnić Krawczyka, który z dobrej strony pokazał się w meczu z Fogo Unią Leszno. Dostał nawet szansę w biegu nominowanym i potwierdził, że mu się należała. W Ostrowie postawa Krawczyka to jeden z nielicznych powodów do radości.