Maksymilian Pawełczak to kolejny wielki talent w bydgoskim żużlu. Odnosi wielkie sukcesy na minitorze (jest obecnym mistrzem świata w klasie 125ccm) i imponuje wielką jak na swój wiek dojrzałością. Od najmłodszych lat prowadzony jest podobnie jak inni utalentowani wychowankowie Polonii, Szymon Woźniak i Wiktor Przyjemski. Mimo młodego wieku Pawełczak ma wokół siebie team złożony z zaufanych ludzi, którzy pilnują by pierwsze sukcesy nie zawróciły chłopakowi w głowie. Sam Pawełczak jest zaś skromnym młodym chłopakiem i na każdym kroku powtarza, że najważniejszy jest rozwój. Wobec odnoszonych już teraz sukcesów było jasne, że zawodnik szybko znajdzie się pod lupą lokalnych sponsorów. Zainteresowała się nim firma Abramczyk znana także ze sponsorowania bydgoskiego klubu. Firma słynie też ze wspierania młodych sportowców, bowiem od dłuższego czasu łoży pieniądze na Wiktora Przyjemskiego, inną bydgoską perełkę. Dla tak młodego człowieka niezwykle ważne jest to, żeby od początku kariery dysponować sporym budżetem. Najlepiej widzimy to właśnie na przykładzie Przyjemskiego, który m.in. dzięki dobremu sprzętowi jest w topie żużlowców eWinner 1. Ligi. Jeszcze zdąży być w parze z Przyjemskim Maksymilian Pawełczak ma 13 lat, więc uprawniony do jazdy w lidze będzie w sezonie 2026. Oznacza to, że przez jeden rok będzie mógł jeszcze tworzyć parę młodzieżową z Wiktorem Przyjemskim. Mogłyby to być nawet dwa lata, ale Pawełczak swoje szesnaste urodziny będzie obchodził po sezonie 2025. Zakładając, że obaj zawodnicy zostaną w klubie przez kilka lat można w ciemno założyć, że minimum przez jeden sezon młodzieżowa para Polonii będzie jedną z najlepszych w rozgrywkach, niezależnie od ligi, w której pojedzie. Oczywiście należy ostrożnie oceniać szanse młodego Pawełczaka, ale jego wyniki z minitoru każą pokładać w nim duże nadzieje. Zanim jednak Polonia doczeka się pary Pawełczak-Przyjemski być może przez kilka lat będzie skazana głównie na punkty Przyjemskiego. Od przyszłego roku jego doparowym ma być Bartosz Głogowski, który póki co nawet w zawodach młodzieżowych wielkiej furory nie robi. Polonia bardzo chce jednak stawiać na wychowanka, więc najpewniej Głogowski dostanie w przyszłym roku szansę. W odwodzie jest jeszcze bardzo niedoświadczony Bartosz Nowak, ale on żużla dopiero się uczy. Klub rozważa ściągnięcie juniora z zewnątrz, tak aby w przyszłym roku dziur w składzie było jak najmniej.