Trwa seria wyjazdów polskich klubów żużlowych do Hiszpanii. W ostatnich tygodniach na zachód Europy wybrało lub wybierze się większość zespołów startujących na co dzień w PGE Ekstralidze. Okazała lista składa się z: Platinum Motoru Lublin, Tauron Włókniarza Częstochowa, KS Apatora Toruń, ZOOLeszcz GKM-u Grudziądz oraz Fogo Unii Leszno. Kibicom imponują zwłaszcza obecni mistrzowie kraju. Trener Maciej Kuciapa na Majorce daje swoim podopiecznym solidny wycisk. Każdego dnia wszyscy bez wyjątku wsiadają na rower i zaliczają wymagające trasy, które dałyby w kość nawet zawodowym kolarzom. Poza ciężkimi treningami, trener pozwala też zawodnikom na chwilę relaksu. Duże poruszenie w mediach społecznościowych wywołała relacja z pierwszego dnia obozu, w którym cała drużyna podziwiała z trybun mecz RCD Mallorca z Realem Sociedad. Co ciekawe, dla Mateusza Cierniaka było to pierwsze spotkanie piłkarskie obejrzane na żywo. Lepszego "debiutu" nie można sobie wyobrazić. KS Apator na meczu FC Barcelony. Kibice szybko to zauważyli Obrazki z wyjazdu lublinian pewnie dotarły pocztą pantoflową do torunian. KS Apator nie chciał być gorszy i zorganizował żużlowcom wycieczkę na pojedynek FC Barcelony. Z racji remontu Camp Nou Robert Lewandowski i spółka z Getafe zmierzyli się na Stadionie Olimpijskim. Obiekt oraz poziom meczu najwyraźniej zrobił wrażenie na żużlowcach. Każdy z nich pochwalił się symboliczną fotką w mediach społecznościowych. - Lewandowskich dwóch - śmiali się kibice, ponieważ polskiego napastnika w akcji obserwował o wiele młodszy od niego Krzysztof Lewandowski. Przed juniorem jeden z najważniejszych sezonów w karierze. Zawodnik KS Apatora robi się coraz starszy i przydałoby się, aby wreszcie pokazał na co go tak naprawdę stać. W listopadowym oknie transferowym plotkowało się chociażby o jego transferze do Bydgoszczy, jednak ostatecznie pozostał w macierzystym klubie.