We wspomnianym meczu Woffinden upadł w swoim pierwszym starcie i doznał urazu. Wrocławianie musieli zastępować juniorami. Efektem było niespodziewane zwycięstwo (45:44) skazywanego na pożarcie GKM-u, a na koniec sezonu utrzymanie w lidze. Gdyby wtedy los nie uśmiechnął się do grudziądzan, po prostu spadliby z elity. Tym razem Sparta zawitała do Grudziądza bez byłego mistrza świata, który uczestniczył w strasznie wyglądającym wypadku podczas Grand Prix Polski w Gorzowie. Betard Sparta Wrocław. Brak Taia Woffindena nadal jest osłabieniem? Ten sezon dla Woffindena jest najgorszym od lat. Niespełna 34-latek kompletnie się pogubił, szukając źródła problemu, zwolnił nawet swoich zaufanych wieloletnich mechaników. Wyniki się nie poprawiły i mówi się, że niemal na pewno po sezonie rozstanie się ze Spartą. Mecz w Grudziądzu pokazał, że Brytyjczyk wciąż wiele znaczy dla wrocławskiej drużyny.Pod jego nieobecność trener Dariusz Śledź powołał na to spotkanie dwóch zdolnych młodych obcokrajowców: Francisa Gustsa oraz Williama Drejera. Łotysz jest świeżo po wypadku, więc ani razu nie wyjechał na tor. Z rezerwy zastępował go Duńczyk. Przegrywają mecz za meczem. Kibice bezlitośni, wskazali winnych PGE Ekstraliga. GKM Grudziądz - Sparta Wrocław 51:39. Bonus jedzie do Wrocławia Brak Woffindena nie był jedynym powodem porażki wrocławian w Grudziądzu. Artiom Łaguta i Daniel Bewley tracili punkty na potęgę, Rosjanin przegrał nawet z juniorem Kacprem Łobodzińskim, który był bohaterem tego starcia przy Hallera. Na wyjeździe przełamał się Bartłomiej Kowalski. To jeden z naprawdę niewielu pozytywów w szeregach Sparty. Jakub Krawczyk wyraźnie jest w dołku i na razie nie jest na dobrej ścieżce, aby się pozbierać.A GKM? Był znakomity, ten mecz przypominał zeszłoroczny występ grudziądzan na domowym torze z Motorem Lublin (tym razem zabrakło happy endu), który był kluczem do utrzymania. Jak zwykle świetnie prezentował się Max Fricke, Michael Jepsen Jensen ponownie stanął na wysokości zadania i skutecznie zastąpił kontuzjowanego Jasona Doyle'a, świetnie spisał się Jaimon Lidsey. Kangur w ważnym momencie przeprowadził piękną akcję, doprowadzając publiczność do euforii. Swoje punkty zdobył też Wadim Tarasienko, choć raz wjechał w taśmę, gdy podpuścił go Bewley. Po tym zdarzeniu Rosjanin był wściekły. Sportową złość przełożył jednak później w dobry rezultat. Punktacja:Betard Sparta Wrocław:1. Bartłomiej Kowalski - (0,3,0,2,2*) 7+12. Daniel Bewley - (0,2*,1,3,0) 6+13. Artiom Łaguta - (3,w,1,1*,0,3) 8+14. Francis Gusts - (-,-,-,-) NS5. Maciej Janowski - (3,3,2,2,1,3) 146. Jakub Krawczyk - (t,0,0) 07. Marcel Kowolik - (2,0,1) 38. William Drejer - (1,0) 1 ZOOLeszcz GKM Grudziądz:9. Max Fricke - (2,3,3,3,2) 1310. Jaimon Lidsey - (3,1,2*,2*,0) 8+211. Michael Jepsen Jensen - (1*,2,3,2,1*) 9+212. Kacper Pludra - (1*,1,1,-) 3+113. Wadim Tarasienko - (2,t,2*,3,1) 8+114. Kacper Łobodziński - (3,2*,0,3,0) 8+115. Kevin Małkiewicz - (1,1,0) 216. Jan Przanowski - nie startował Polska gwiazda przegrała z kobietą. Motor Lublin wiedział, kogo kupuje Bieg po biegu:1. Łaguta, Fricke, Jepsen Jensen, Kowalski - 3:32. Łobodziński, Kowolik, Małkiewicz, Krawczyk (t) - 4:2 (7:5)3. Janowski, Tarasienko, Pludra, Bewley - 3:3 (10:8)4. Lidsey, Łobodziński, Drejer, Krawczyk - 5:1 (15:9)5. Janowski, Jepsen Jensen, Pludra, Łaguta (w) - 3:3 (18:12)6. Kowalski, Bewley, Małkiewicz, Łobodziński, Tarasienko (t) - 1:5 (19:17)7. Fricke, Janowski, Lidsey, Kowolik - 4:2 (23:19)8. Łobodziński, Tarasienko, Łaguta, Drejer - 5:1 (28:20)9. Fricke, Lidsey, Bewley, Kowalski - 5:1 (33:21)10. Jepsen Jensen, Janowski, Pludra, Krawczyk - 4:2 (37:23)11. Fricke, Kowalski, Łaguta, Łobodziński - 3:3 (40:26)12. Bewley, Jepsen Jensen, Kowolik, Małkiewicz - 2:4 (42:30)13. Tarasienko, Lidsey, Janowski, Łaguta - 5:1 (47:31)14. Łaguta, Kowalski, Tarasienko, Lidsey - 1:5 (48:36)15. Janowski, Fricke, Jepsen Jensen, Bewley - 3:3 (51:39) Transfer w dziesiątkę? Mają najlepszego zawodnika w lidze